Bp Adam Wodarczyk w katowickiej katedrze w Wielki Piątek przewodniczył liturgii męki Pańskiej. Uczestniczyli w niej biskupi katowiccy z abp. Wiktorem Skworcem na czele, kapłani pracujący w instytucjach archidiecezji oraz licznie zebrani wierni.
O innej perspektywie męki Pańskiej rozważanej w Wielki Piątek mówił bp Wodarczyk podczas homilii. – Cała liturgia męki Pańskiej jest ilustracją słów Chrystusa: „Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie”. Liturgia ukazuje nam wywyższenie Syna Człowieczego przez krzyż – mówił.
Wskazał, że liturgia ukazuje cierpienia Mesjasza w wielkiej perspektywie historii zbawienia, objawiając jednocześnie owoce i skutki tych cierpień. Biskup wskazał również na znaczenie poszczególnych części wielkopiątkowego nabożeństwa.
– Kościół stawia dzisiaj w cieniu krzyża wszystkie kategorie ludzi potrzebujących odkupienia i Bożego miłosierdzia – zauważył bp Wodarczyk. – Krzyż ukazuje się dzisiaj jako znak triumfu, jako znak największej miłości, która ma wyzwalać naszą wzajemną miłość. Dzisiaj oddamy hołd Królowi miłości – powiedział. – Ta miłość ma moc, aby wszystkich powalić na kolana, by odpowiedzieć na nią darem miłości – kontynuował.
Bp Wodarczyk zaakcentował, że tylko w Jezusie jest nasze zbawienie. Tylko w nim nikt „nie zginie, ale będzie miał życie wieczne”. – Przestańmy się bronić, przestańmy się męczyć, przestańmy sami rozwiązywać swoje problemy. Nikt nas nie wyzwoli od nas samych, od naszego grzechu, tylko On, Syn Boży, ukrzyżowana Miłość. On czeka na każdego z nas – mówił.
W liturgii uczestniczyli licznie zebrani wierni. Wśród nich byli damy i kawalerowie Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie. Wnieśli oni do katowickiej katedry krzyż, który następnie został odsłonięty i ukazany do adoracji.
Liturgia męki Pańskiej zakończyła się procesją do symbolicznego Bożego grobu, umieszczonego w bocznym ołtarzu katedry. Tam miała miejsce adoracja Najświętszego Sakramentu.