Publikujemy homilię abp. Wiktora Skworca ze Mszy Krzyżma świętego.
Drodzy Bracia!
4. W ostatnim akapicie Listu biskupów polskich do kapłanów na Wielki Czwartek 2016 r. znalazło się zdanie, które wymaga – tak uważam - nie tyle komentarza, co dopowiedzenia. Chodzi o zdanie: Prosimy o wybaczenie naszych grzechów i zaniedbań wobec Was! Trzeba dopowiedzenia – choćby tylko na poziomie uogólnienia – a do szczegółów powrócimy w gremiach doradczych i przy okazji mniej formalnych spotkań.
Drodzy Prezbiterzy Kościoła katowickiego!
Mam świadomość niedostatku okazji do osobistych, mniej formalnych spotkań, dzięki którym odczuwalibyście, że w pierwszym rzędzie poświęcam czas wam – ludziom, kapłanom, a nie – sprawom. Wiem, że powinienem budować ojcowsko-synowskie relacje, bo bez jej doświadczania pozostaje tylko posłuszeństwo czysto zewnętrzne, urzędowe, nieraz bez wewnętrznego zaangażowania!
Drodzy Bracia, wiem również, że często w moim działaniu dominują reakcje dyscyplinujące nad pomocowymi. Nie będę się usprawiedliwiał tym, że dziś, nieomal za wszystko, co się wydarzy negatywnego w terenie, odpowiedzialny jest bezpośrednio biskup. I to na nim opinia publiczna i świat mediów wymuszają natychmiastową, często zdecydowaną reakcję. Proszę, żebyście także z tej perspektywy spojrzeli na czasem trudne decyzje, podjęte w minionym 5-leciu posługi. Wiem też, że nieraz brak adekwatnej reakcji, przysparzały i przysparzają niektórym z was cierpień, za co przepraszam.
Drodzy Bracia!
Aktualnie, wobec posługi biskupa formułowane są wielorakie, społeczne oczekiwania. Jednym z najważniejszych, jest to, aby pasterz diecezji był dla wiernych świeckich i duchownych łatwo dostępny.
Jedną z okazji do realizowania tych oczekiwań są liczne zaproszenia do udziału.. Staram się na te zaproszenia pozytywnie odpowiadać! Jednak nie na wszystkie, bo to po prostu niewykonalne. Dlatego potrzeba współpracowników! Jestem wdzięczny biskupom pomocniczym i pracownikom Kurii Metropolitalnej za ich posługę i pracę. Równocześnie proszę, abyśmy wspólnie podejmowali działania wspomagające księży pracujący w parafiach; abyśmy działając w istniejących strukturach, wypełniali je atmosferą braterskiej życzliwości i zrozumienia. Niech nigdy słowa krytyki czy nagany, nie zastępują dłoni wyciągniętej z pomocą. Niech correctio fraterna zawsze wyprzedza aplikowanie kanonów, które stawiają wymagania nie tylko błądzącemu, ale także napominającemu. A nad nami wszystkimi podstawowy imperatyw: bądźcie świętymi!
Drodzy Bracia!
Mając świadomość ciągłości urzędu biskupiego, co oznacza również ciągłość odpowiedzialności nie tylko za przeszłość, lecz przede wszystkim za przyszłość, staram się ją kształtować na miarę rozeznania i możliwości. Wyrazem poczucia odpowiedzialności za dziś i jutro naszego Kościoła lokalnego są między innymi: II Synod naszej archidiecezji i troską o formację duchowieństwa – zarówno tę permanentną, jak i seminaryjną. Jedna i druga, podobnie jak wspomniane wyżej struktury wspomagające, nie mogą się dzisiaj obyć bez pomocy psychologicznej. Chodzi o to, aby kandydaci do wszystkich stopni kapłaństwa oraz ci, którzy już pełnią posługę kapłańską, mogli lepiej poznać i zrozumieć siebie, uporać się z trudną i bolesną nieraz przeszłością, rozliczyć się z błędami. Dzięki temu będą mogli realizować swoje powołanie do wyłącznej służby ewangelii na solidnym fundamencie człowieczeństwa uporządkowanego z ludzką pomocą i uświęconego bożą łaską.
Drodzy Bracia Kapłani! Na zakończenie składam Wam raz jeszcze serdeczne podziękowanie za Waszą codzienną służbę Bogu i ludziom.
„Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni. Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg wam przebaczył w Chrystusie. Bądźcie więc naśladowcami Boga, jako dzieci umiłowane, i postępujcie drogą miłości, bo i Chrystus was umiłował i samego siebie wydał za nas w ofierze i dani na wdzięczną wonność Bogu”. Amen.