Tajna organizacja w Katowicach. – Pięć lat więzienia... Sześć lat więzienia... – czytał prokurator Ligęza i patrzył na oskarżonych chłopców z katowickiego Gimnazjum im. Mickiewicza.
Po kolei opadały im głowy. – Nie, ja ci, ty k…, tej przyjemności nie zrobię… – pomyślał Bogdan.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.