Po raz pierwszy liczba podróżnych odprawionych w Katowice Airport przekroczyła 3 mln.
Port lotniczy w Pyrzowicach podsumował rok 2015.
- Także pod względem inwestycji zeszły rok był najważniejszym w historii portu - ocenił na konferencji prasowej 28 stycznia Artur Tomasik, prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego.
Wśród tych inwestycji pierwsze miejsce zajmuje oddana w zeszłym roku do użytku nowa droga startowa. Ma aż 3,2 km długości. Dzięki niej już od lipca z lotniska w Pyrzowicach będzie startował np. szerokokadłubowy samolot, wykonujący bez międzylądowania czarterowe loty na Dominikanę. Wcześniej największe samoloty pasażerskie mogły stąd latać tylko wtedy, jeśli nie były w pełni obciążone paliwem.
Katowickie lotnisko zyskało też w zeszłym roku nowy terminal przylotowy, drogi kołowania, płytę postojową dla samolotów cargo i płytę do ich odladzania. Mogą z niej jednocześnie korzystać dwa mniejsze samoloty lub jeden wielki.
W przyszłym roku Katowice Airport ma nadzieję na odprawienie 3,3 mln pasażerów. W planie jest dostosowanie infrastruktury lotniska do kategorii II operacji lotniczych. Po jej wprowadzeniu samoloty będą mogły tu lądować i kołować w dwukrotnie gorszych warunkach atmosferycznych. Obecnie jest to możliwe gdy pułap chmur jest nie niżej niż 60 metrów, a widzialność wzdłuż drogi startowej jest nie mniejsza niż 550 metrów. Po wprowadzeniu II kategorii samoloty będą mogły tu lądować przy pułapie chmur zaledwie 30 metrów i widzialności 350 metrów.
Wśród inwestycji, które zakończą w kolejnych latach, jest m.in. budowa przy lotnisku hotelu (ma zostać otwarty w 2019 roku) oraz nowej wieży kontroli lotów. Budowa tej ostatniej zacznie się jesienią. Wieża będzie miała 46 metrów wysokości. - To odpowiada 16 kondygnacjom. To będzie najwyższa wieża kontroli lotów w Polsce, będzie wizytówką nie tylko naszego portu, ale i Śląska - uważa prezes Tomasik. - Będzie doskonale widoczna m.in. z drogi S1. Dla porównania, obecna wieża jest o połowę niższa, ma 23 metry - dodaje.
Nowa wieża ma być gotowa w 2018 roku.