Z nieba poleją się strumienie Bożej łaski. Na ogrom grzechu Bóg odpowie pełnią swojego przebaczenia.
Z każdym mijającym dniem jesteśmy bliżej końca swojego życia na ziemi. A to oznacza, że coraz bliżej jest dzień, kiedy (nareszcie!) spotkamy się z naszym Bogiem. Staniemy z Nim twarzą w Twarz i poznamy (już nie po części) ogrom Jego miłosierdzia.
Żyjemy w niesamowitych czasach. Bóg przyjął ludzkie ciało. Bóg się WCZŁOWIECZYŁ! Nie tylko dowartościował słabego człowieka w sposób niewyobrażalny, ale ujawnił, że jest Bogiem bliskim. Rozumie człowieka. Przeżywa z nim jego życie. Jest w centrum nawet najbardziej bolesnych momentów. Przy nim, z nim i wyłącznie dla niego.
Rozpoczął się niezwykły rok. Papież Franciszek ogłosił Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia. W tym roku będą dokonywać się rzeczy niewiarygodne. Z nieba poleją się strumienie Bożej łaski. Na ogrom grzechu Bóg będzie odpowiadał pełnią swojego przebaczenia. To żadna nowość, to już się dzieje od ponad dwóch tysięcy lat. Czasem jednak potrzeba nowego impulsu, by to zauważyć i przyjąć.
Szkoda byłoby zmarnować ten czas. Zwłaszcza, że jeszcze nigdy koniec świata nie był tak blisko.