Przez ulice Katowic przetoczył się tramwaj. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zamiast z szyb i blachy składał się z... żywych, młodych ludzi.
To akcja zwana "flash mobem", zorganizowana przez spółkę Tramwaje Śląskie S.A. miała zachęcać do korzystania z tramwajów. Miała też przypomnieć, że Tramwaje Śląskie kończą duży projekt inwestycyjny w aglomeracji, w ramach którego wyremontowano 63 kilometry torowisk, kupiono 42 nowe tramwaje i zmodernizowano 75 starszych wagonów.
"Żywy tramwaj" utworzyło kilkadziesiąt młodych osób, ustawionych w szyk i wyposażonych w takie atrybuty, jak numer linii czy dzwonek. Przeszli między innymi z przystanku przy ulicy św. Jana na przystanek Katowice Rynek, a stamtąd "tramwaj" wyruszył w kierunku placu Wolności. Po drodze młodzi ludzie wzbudzali życzliwe zainteresowanie przechodniów.
Spółka przekonuje, że komunikacja tramwajowa dzięki zakończonym, ale także planowanym w najbliższej przyszłości inwestycjom, staje się coraz wygodniejszym środkiem podróżowania po miastach naszej aglomeracji. Zyskują nie tylko pasażerowie, ale także miasta. Przesiadka z samochodu na tramwaj zmniejsza zanieczyszczenie powietrza oraz ogranicza miejski hałas.