To człowiek, którego życie jest bardziej związane z katowicką katedrą niż losy jej proboszczów, parafian i biskupów. 60 lat temu, jako kleryk, uległ wypadkowi na jej budowie.
To stało się w 1955 roku, zaledwie trzy dni przed konsekracją katedry Chrystusa Króla, której 60-lecie świętujemy 30 października. Uroczystość się zbliżała, a roboty wciąż był huk. Ksiądz Jan Piskorz, wikariusz kapitulny, który z nadania komunistów (pod nieobecność wygnanych biskupów) rządził diecezją katowicką, wysłał więc na plac budowy kleryków Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego. Wśród pracujących był też kleryk Stanisław Wieczorek.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.