Bp Adam Wodarczyk poświęcił nową kaplicę w pierwszej katedrze Katowic.
Boczna kaplica z płaskorzeźbą św. o. Pio z Pietrelciny w kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła została poświęcona w niedzielę, parę dni przed liturgicznym wspomnieniem włoskiego stygmatyka.
Jednak 20 września to także szczególna data w życiorysie świętego. Bo, jak wspomniał w homilii bp Adam Wodarczyk, tego dnia, w 1918 roku, o. Pio na stałe otrzymał stygmaty.
W kaplicy znajdują się także relikwie kapucyna oraz tablica zawierająca kilka jego cytatów. "Gdyby tylko ludzie tego świata mogli dostrzec piękno duszy człowieczej, gdy jest ona w łasce Bożej, wszyscy grzesznicy i niewierzący na świecie byliby natychmiast nawróceni" - to jeden z nich.
W kazaniu bp Wodarczyk, przypominając jednego z największych świętych XX w., wymienił wskazówki o. Pio. Są nimi częsta spowiedź (nawet raz w tygodniu), codzienna Komunia św., czas na czytanie i medytację Pisma Świętego i innych lektur duchowych oraz codzienny rachunek sumienia (rano i wieczorem).
Na Mszy obecni byli także Włosi z Teatru Leo Amici, którzy przed i po Eucharystii zaprezentowali swoje umiejętności wokalne. W niedzielę w kinoteatrze Rialto odbyła się projekcja musicalu "Trzepot skrzydeł" poświęconego historii życia o. Pio.
Na widowni spotkać można było odtwórcę głównej postaci, autora muzyki, Stefano Natale oraz młodych z Teatru Leo Amici.
Reżyserem spektaklu jest Carlo Tedeschi, musical był wystawiany w całej Italii, w Polsce jego projekcję można było zobaczyć po raz pierwszy. To wzruszająca i zabawna opowieść o powołaniu i życiu włoskiego kapucyna.
Grupa teatralna Carlo Tedeschiego zrealizowała wiele spektakli i musicali o treści religijnej.