Nowy numer 13/2024 Archiwum

Dotknęli błogosławionego

Zobaczyć jego dom, pokój, fajkę. Uklęknąć przy łóżku, na którym umierał. Przejść góry, które kochał. Przyjrzeć się z bliska czekanowi, który chyba jako jedyny na świecie znalazł się na obrazie beatyfikacyjnym.

Po raz kolejny młodzi i rodziny z archidiecezji katowickiej pielgrzymowali śladami bł. Piera Giorgia Frassatiego. Większość uczestników wyprawy należy do Towarzystwa Ciemnych Typów. Ich celem jest ewangelizacja przez modlitwę (przede wszystkim za siebie nawzajem) i wspólne wycieczki górskie. Dewizą grupy są słowa: „Pochi ma buoni come i maccheroni” (niewielu, ale dobrych jak makaron). A ideą Cammino di Pier Giorgio – poznanie Piera Giorgia, jego drogi do świętości, sposobu na codzienne głoszenie Ewangelii. Po to, by samemu codziennie stawać się bardziej świętym. 4 lipca przypadała 90. rocznica śmierci bł. Frassatiego. W tym dniu Kościół obchodzi także jego liturgiczne wspomnienie. Młodzi ze Śląska mogli uklęknąć przy jego grobie w katedrze w Turynie. – Kiedy po około 60 latach od śmierci Piera Giorgia, w latach 80. XX w., w trakcie procesu beatyfikacyjnego na zlecenie Watykanu otwarto grób, okazało się, że ciało jest w nienaruszonym stanie: skóra elastyczna, włosy bez zmian, nawet lekki uśmiech zachował się na twarzy – opowiada Kazik Salik, uczestnik tegorocznego Cammino.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy