Biskupi katowiccy nieraz mówili: Idźcie do Józefa. On ma doświadczenie, on poradzi…
Co robi ksiądz na emeryturze? Zwykle cieszy się zasłużonym odpoczynkiem. Może też, jak każdy normalny człowiek, nareszcie zająć się pasjami, na które przez całe życie brakowało czasu. Pan Bóg ma jednak wyjątkowe poczucie humoru. Ks. Józef Pawliczek przyznaje, że tak właśnie jest. Jego sielskie życie emeryta trwało dość krótko. Pewnego dnia w 2009 roku odebrał telefon i w słuchawce usłyszał głos abp. Damiana Zimonia, ówczesnego metropolity katowickiego: „Byłbyś potrzebny we Lwowie. Pojedziesz?”. Abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski potrzebował kompetentnej osoby do organizacji pracy kurii we Lwowie. W ten sposób trafił do ks. Józefa, emerytowanego kanclerza katowickiej kurii. – Ani mi się nie śniło, ani nigdy na myśl nie przyszło, że na starość zamieszkam na Ukrainie – mówił kiedyś ks. Pawliczek w rozmowie z katowickim „Gościem”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.