Polska chce być w dziesiątce najbardziej innowacyjnych gospodarek UE, i to w 10 lat. Tak przynajmniej wynika z deklaracji prezydenta Bronisława Komorowskiego, którą złożył w Katowicach.
Prezydent Bronisław Komorowski mówił o tym na rozpoczęcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Odbywa się on w nowym gmachu Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach. Jego gościem specjalnym jest Nkosazane Dlamini-Zuma, przewodnicząca Komisji Unii Afrykańskiej. Obecnych jest też czterech komisarzy Unii Europejskiej, liczni przedstawiciele władz samorządowych i biznesu.
Prezydent Bronisław Komorowski, otwierając kongres, mówił o innowacyjności jako o kluczu nowoczesnej gospodarki. – Nie da się konkurować wyłącznie kosztami pracy! – podkreślał. Wiele mówił o projekcie swojej ustawy, która m.in. miałaby wprowadzić ulgę podatkową na inwestycje w wysokości 150 procent. – W obecności kilkuset polskich przedsiębiorców składam poważną deklarację: o ile ustawa wejdzie w życie, Polska w ciągu 10 lat chce być – i ma szanse być – w pierwszej dziesiątce najbardziej innowacyjnych gospodarek Unii Europejskiej – powiedział. – Innowacyjność, innowacyjność i jeszcze raz innowacyjność – zakończył patetycznie swoje przemówienie.
Jak przypomniał ze sceny Jerzy Buzek, w tej chwili pod względem innowacyjności Polska jest dopiero w trzeciej dziesiątce gospodarek europejskich.
Prezydent odebrał też na rozpoczęcie Kongresu Diamentowy Laur Umiejętności i Kompetencji, przyznany mu przez Regionalną Izbę Gospodarczą w Katowicach. Wręczyli mu go prezes izby Tadeusz Donocik wraz z Jerzym Buzkiem i Januszem Steinhoffem, ministrem gospodarki w rządzie AWS.
Kongres będzie trwał w Katowicach do środy 22 kwietnia.