1500 km od wojny

– Jeżeli nie będziecie dbać o skarb, jakim jest pokój, możecie go stracić – ostrzegł Ślązaków ks. Donatus z ogarniętej walkami Nigerii. Młodzi z kilku krajów modlili się o pokój dla miasta i świata.

prze, sd

|

Gość Katowicki 16/2015

dodane 16.04.2015 00:00
0

Do Rybnika przyjechali Chilijczycy, Włosi, Francuzi, Nigeryjczycy i Ukraińcy. – Jesteśmy 1500 km od Paryża, gdzie dokonywane są zamachy, 1500 km od Neapolu, gdzie przybywają uchodźcy, i 1500 km od Donbasu, gdzie trwa wojna. To jest powód, żebyśmy się modlili – mówił na czuwaniu w kościele MB Bolesnej ks. Krzysztof Nowrot, jeden z organizatorów. Księża z Ukrainy i Nigerii opowiedzieli młodym o przerażającym obliczu wojny w ich krajach. Nigeria spływa dziś krwią chrześcijan za sprawą islamskich terrorystów z organizacji Boko Haram. – Problem terroryzmu jest nie tylko w Nigerii, ale w wielu krajach. Terroryści chcą przejąć świat – mówił ks. Donatus z tego kraju. Ostrzegł, że o pokój trzeba dbać, żeby go nie stracić.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy