Niezwykły koncert rozpoczął się o 23.00. procesją, w której za asystą liturgiczną szli artyści z zapalonymi świecami, recytując słowa Psalmu 51. Rozważania w wielkopiątkową noc przyciągnęły tłumy.

- Bóg dał swego Jednorodzonego Syna, dał go także w tajemnicy Jego męki, śmierci i zmartwychwstania. Ta prawda była inspiracją do powstania wielu utworów muzycznych. Niech muzyka dzisiaj wykonywana prowadzi nas do spotkania tajemnicy Boga, który stał się człowiekiem i jest pośród nas w Kościele - mówił przed koncertem abp Wiktor Skworc.

Wykonawcy prosili, aby nie bić braw po utworach, żeby nie przerywać modlitwy i medytacji.

Zespół Śpiewaków Miasta Katowice wykonał "Miserere" Gregoria Allegriego, "O sacrum convivium" Oliviera Messieaena, "Lament" Wojciecha Kilara oraz chorały "Crux Fidelis" i "Popule meus".

Utwory przeplatane były tekstami o Męce Pańskiej w interpretacji Adama Myrczka. Artyści schodzili, śpiewając pieśń "Ludu mój, ludu".