Archidiecezja katowicka. Przez prawie wszystkie śląskie miejscowości w piątek 27 marca przeszli ludzie w nabożeństwach Drogi Krzyżowej.
To nabożeństwo odprawiane na ulicach, pośród robiących zakupy ludzi, w ciągu ostatnich 20 lat stało się na Śląsku powszechne. Jeśli Droga Krzyżowa jest wytyczona w ścisłych centrach miast, idąc nią, można poczuć się jak na Via Dolorosa w Jerozolimie. Tam też pielgrzymi medytują tajemnicę męki Pana, podczas gdy miasto żyje swoim rytmem i nie zawsze poświęca jakąkolwiek uwagę skupionym na modlitwie ludziom. Katowiczanie wyruszyli w swoją Drogę Krzyżową po zmroku, rozpoczynając ją pod pomnikiem przy kopalni „Wujek”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.