Niespełna 18-letni Ignacy Kowol wyszedł z domu z walizeczką i jedzeniem na 14 dni. Wrócił po blisko pięciu latach. Miał szczęście, żył.
Ignacy Kowol przed wojną mieszkał w Ostropie, obecnie dzielnicy Gliwic. Mieszka tam i dziś. W lutym 1945 r. przeczytał afisz informujący o tym, że ma się zgłosić do koszar wojskowych w Gliwicach na dwutygodniowe roboty. Wyszedł z domu 14 lutego 1945 r., a wrócił tuż przed Wigilią, 23 grudnia 1949 r. Prawie pięć lat spędził w okolicach Mińska, gdzie pracował przy wyrębie lasu. Dzięki materiałom przygotowanym przez Biuro Edukacji Publicznej katowickiego IPN jego losy będą mogli poznać uczniowie szkół ponadgimnazjalnych. „Tragedia w cieniu »wyzwolenia«” to kolejny już przygotowany przez nich materiał edukacyjny poświęcony powojennej historii Górnego Śląska.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.