Dzieci stające na palcach, staruszka o lasce klęcząca przed krzyżem, mężczyźni niekryjący wzruszenia. Co ten krzyż i ta ikona mają w sobie, że tak wielu nie potrafi przejść obok nich obojętnie?
Krzyż od świętego papieża ma ponad 30 lat, 3,8 m wysokości i waży 30 kg. „Nieście go na cały świat jako znak miłości Pana Jezusa do ludzkości i głoście wszystkim, że tylko w Chrystusie umarłym i zmartwychwstałym jest zbawienie i odkupienie” – w kwietniu 1984 r. powiedział młodym Jan Paweł II. Posłuchali. Ten krzyż zwiedził niemal cały świat, gromadził wokół siebie miliony ludzi, był w miejscach szczególnej modlitwy i ogromnego cierpienia. Stał na miejscu rzezi w Rwandzie i w nowojorskiej strefie „0” po zamachach na World Trade Center. Od 2003 r. towarzyszy mu ikona Matki Bożej Salus Populi Romani, którą też podarował młodym nasz papież.
„Wiedzcie jednak, że w trudnych chwilach, których nie brakuje w życiu każdego człowieka, nie jesteśmy sami: tak jak Janowi u stóp krzyża, tak i wam Jezus daje swoją Matkę, aby pocieszała was swoją czułością” – mówił w orędziu na ŚDM w 2003 r. Od 3 do 17 stycznia te same symbole: krzyż i ikona ŚDM peregrynowały po archidiecezji katowickiej. Były na ulicach naszych miast, przy dworcu PKP i w galeriach handlowych, w kaplicy przy Silesii City Center, hali widowiskowo-sportowej, noclegowni dla bezdomnych, seminarium, parafiach, szkołach, przedszkolu, przy kopalniach, aresztach i w szpitalach.
Czasem przy tych symbolach gromadziły się setki, a nawet tysiące, ale bywały i takie chwile, że modlitwie przy krzyżu i ikonie towarzyszyło dosłownie kilka osób. To symbole Światowych Dni Młodzieży, zdarzało się jednak, że podczas spotkań w oczy bardziej rzucała się… młodzież starsza. Patrząc jednak na ten krzyż, zadrapania i szramy, ślady po miejscach, gdzie wędrował, i uświadamiając sobie, Kogo symbolizuje i od kogo go otrzymaliśmy, trudno nie być wdzięcznym za te 14 dni. Teraz swoje pięć minut z krzyżem i ikoną ma diecezja gliwicka. W ostatnim dniu peregrynacji młodzi na wspólnej Mszy spotkali się w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Razem z nimi modlił się abp Wiktor Skworc oraz kapłani odpowiedzialni za przygotowanie archidiecezji katowickiej na ŚDM Kraków 2016 r. W czasie homilii abp Wiktor Skworc, dziękując wszystkim za zaangażowanie podczas peregrynacji symboli, przypomniał znaczenie krzyża i rolę Maryi jako Matki.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się