Czterdzieści jeden Nepomucenów

Proszę spojrzeć, jaki nieudolny artysta-amator wziął się za tę figurkę. Ale w tej brzydocie jest swoisty urok...

Moje zainteresowanie świątkami zaczęło się, gdy byłem młodym chłopcem i z tobołkiem na plecach wędrowałem po Podhalu, Orawie, Spiżu – wspomina prof. Jan Zegalski. Lata mijały, a fascynacja pozostała. – Po pewnym czasie zauważyłem, że wiele z tych świątków zniknęło ze swoich miejsc, zostało zdewastowanych, rozkradzionych, ewentualnie przeniesionych do muzeów – opowiada artysta. – Na to zjawisko zwrócił już uwagę Zygmunt Gloger w swojej „Encyklopedii staropolskiej”. Apelował, by niszczejące świątki chronić i przynajmniej na rycinie utrwalać. Przed kilku laty w Katowicach i w Zakopanem miała miejsce ekspozycja zdjęć Jana Zegalskiego pod nazwą: „Orawskie świątki”. Przy okazji realizacji wystawy profesor zauważył, jak często ludowi artyści uwieczniali postać św. Jana Nepomucena.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..