Samochody terenowe, a w nich: odzież termiczna, peleryny wojskowe, paramedyki, koce termiczne, żywność wyruszyły 11 września z placu Sejmu Śląskiego w Katowicach. Najpierw dotarły pod Lwów, później do Kijowa, a potem dalej na wschód Ukrainy.
Blisko 120 tys. zł, ponad 20 wolontariuszy i 8 samochodów terenowych dla Gwardii Narodowej to odpowiedź na akcję Stowarzyszenia Pokolenie „Jestem Polakiem, pomagam Ukrainie”. Polacy pomagają nie tylko walczącym, ale także ludności cywilnej. – Będziemy w obozach dla uchodźców w okolicach Ługańska, gdzie przekażemy konkretne dary. Mamy do podziału między żołnierzy a ludność cywilną 350 kompletów termicznej odzieży, 600 peleryn wojskowych, 500 kompletów dresów, komputery, które przekażemy świetlicy dla uchodźców.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.