Duch młodości i wdzięczności porwał kilkutysięczny tłum osób zgromadzonych w archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach na powakacyjnym Dniu Wspólnoty Ruchu Światło-Życie.
Młodzież, dzieci i rodziny Ruchu Światło-Życie spotkali się na swoim dorocznym święcie. Przybyli, by podziękować Bogu za możliwość uczestniczenia w tegorocznych rekolekcjach wakacyjnych. Centralnym momentem dnia była Eucharystia, sprawowana przez kilkudziesięciu kapłanów pod przewodnictwem abp. Wiktora Skworca. - Ruch Światło-Życie to też rodzina - mówił w homilii arcybiskup, nawiązując do przeżywanego w metropolii Roku Rodziny. - Jesteśmy Bożą rodziną i bardzo chcemy, aby była to rodzina miłością wielka.
Jak w każdej rodzinie, szczególną rolę w ruchu odgrywa Matka - Niepokalana, której sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki powierzył całe dzieło. - Modlimy się o beatyfikację ks. Blachnickiego - przypomniał metropolita katowicki. - Właściwie od strony formalnej zrobiliśmy wszystko: oddaliśmy dokumenty w watykańskiej kongregacji świętych, a teraz czekamy na łaskę cudu, czyli nadzwyczajnego uzdrowienia.
Arcybiskup podzielił się przeczytanym fragmentem książki Jana Pawła II - "Wstańcie, chodźmy", w którym papież pisał: "Światowe Dni Młodzieży wyrastają poniekąd z oazowego doświadczenia". - Jesteśmy wdzięczny św. Janowi Pawłowi II za te zobowiązujące słowa, bo jeśli Światowe Dni Młodzieży mają się odbyć w roku 2016 w Polsce, to Ruch Światło-Życie powinien być duszą tych spotkań.
Metropolita przypomniał, że tematem, jaki towarzyszył wakacyjnym Dniom Wspólnoty, była encyklika papieża Franciszka "Evangelii gaudium" (Radość Ewangelii). - Papież Franciszek mówiąc o radości, czerpie z samego źródła, bo to Ewangelia, w której jaśnieje chwalebny Krzyż Chrystusa, usilnie zachęca do radości - tłumaczył. - Nasza chrześcijańska radość wypływa z obfitego źródła Jego serca. Dlaczego i my nie mielibyśmy zanurzyć się w tym strumieniu ewangelicznej radości, tym bardziej, że nasze imiona są zapisane w niebie. Wierzycie w to? - zapytał trzykrotnie arcybiskup, a młodzi odkrzyknęli mocnym głosem: Wierzymy!
- Nasze imiona są zapisane w niebie, tam jesteśmy zameldowani na stałe, jako ci, którzy w swoim życiu, już od Chrztu św. upodobniają się do Jezusa Chrystusa, Syna Bożego. To cała treść tajemnicy życia chrześcijańskiego: upodobnić się do Chrystusa, Syna Bożego - wyjaśnił kaznodzieja.
Na zakończenie homilii arcybiskup zachęcił do usilnej modlitwy o pokój. - Boże ojców naszych, wielki i miłosierny. Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Posłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim, i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń. Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości o dar trwałego pokoju.
Śpiewy liturgiczne animowały chór i zespół instrumentalny Ośrodka Liturgicznego Ruchu Światło-Życie archidiecezji katowickiej, działający przy parafii św. Jadwigi w Chorzowie. We Mszy św. wzięli udział m.in. moderator generalny Ruchu Światło-Życie ks. Adam Wodarczyk, moderator diecezjalny ks. Ryszard Nowak oraz moderator honorowy Ruchu Światło-Życie abp senior Damian Zimoń. Wielu księży od abp. Skworca odebrało dekrety, wyznaczające ich do posługi moderatora rejonowego czy opiekuna diakonii specjalistycznej. Oazowicze dziękowali też byłej moderatorce diecezjalnej Ani Liberze za lata sprawowania tej funkcji w archidiecezji i witali nową moderatorkę Marysię Sobczyk.
Tradycyjnie po zakończonej Eucharystii oazowicze przeszli do ogrodów kurialnych, by spotkać się w porekolekcyjnych grupach i wspólnie świętować ten dzień.