Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Spotkanie intelektualnie twórcze

O znaczeniu studiów teologicznych w trosce o kondycję rodzin z ks. dr. hab. Antonim Bartoszkiem, dziekanem Wydziału Teologicznego UŚ, rozmawia ks. Paweł Łazarski.

Czym jest teologia na uniwersytecie?

Teologia jest dziedziną, która wpisuje się w uniwersalizm uniwersytetu. W dawnych czasach była jednym z podstawowych kierunków uniwersyteckich, obok prawa, medycyny i sztuk wyzwolonych. Współcześnie, kiedy szczególną wartość mają nowinki techniczne, trwa pewna walka o miejsce nauk humanistycznych w uniwersyteckim świecie, szczególnie o miejsce filozofii. A przecież filozofia, a także właśnie teologia dają pogłębione spojrzenie na życie człowieka. Szukają odpowiedzi na najbardziej podstawowe pytania: kim jest człowiek, gdzie leży sens życia, jakie wartości należy uznać za podstawowe? Nowoczesny pragmatyzm potrzebuje odpowiedzi na pytania najgłębsze.

Jakie możliwości daje studentom ukończenie tego kierunku?

Teologia jest nauką interdyscyplinarną. Powiązana jest z myśleniem filozoficznym, historycznym czy filologią. Późniejsze uzupełnienie teologii studiami podyplomowymi może dać bardzo dobre i praktyczne wykształcenie. Ludzie z wykształceniem humanistycznym, dobrą znajomością języka angielskiego i komputera są niezwykle cenieni wśród pracodawców, bo mają szerokie spojrzenie na rzeczywistość i zdolność łatwiejszego myślenia. Wielu absolwentów teologii pracuje w różnego rodzaju ważnych urzędach i na wysokich stanowiskach. Ukończenie teologii to dla potencjalnego pracodawcy znak, że ten człowiek może być solidnym i uczciwym pracownikiem.

Specjalność nauczycielska ciągle jest znakiem rozpoznawczym wydziału?

Nauczycielska i – nade wszystko – pastoralna. Specjalność pastoralna – kształcąca przyszłych księży, nauczycielska – przygotowująca do nauczania religii. Jeśli chodzi o katechezę, to z jednej strony rynek pracy jest wypełniony, ale z drugiej następuje naturalna wymiana kadr. Mamy także takich studentów, którzy z przyszłością zawodową wiążą inny kierunek, a teologię traktują bardziej formacyjnie. Na szczęście na polskich uczelniach znów nie będzie pobierana opłata za drugi kierunek.

A co ze studiami zaocznymi?

Na studia niestacjonarne przychodzą nie tylko osoby bezpośrednio po maturze, ale często ludzie z ustabilizowaną sytuacją życiową. Wśród studentów zaocznych mieliśmy już lekarza, a w ubiegłym roku zdobył u nas wykształcenie teologiczne profesor biologii. Jest więc grupa osób, których można nazwać prawdziwymi pasjonatami teologii.

Wydział teologiczny to nie tylko przekazywanie wiedzy?

Na wydziale prowadzimy pogłębione badania naukowe w różnych zakresach teologii, m.in. z biblistyki, dogmatyki, teologii moralnej, katolickiej nauki społecznej, prawa kanonicznego czy historii Kościoła. Wchodzeniu w pracę badawczą służą prowadzone u nas studia z teologii. Od niedawna także nauki o rodzinie stały się dyscypliną naukową, co nas mobilizuje do prowadzenia badań naukowych nad rodziną.

Na czym te badania polegają?

W kontekście współczesnych sporów antropologicznych, formułowania nowych definicji małżeństwa i rodziny chcemy m.in. poszukiwać odpowiedzi na pytanie, czym właściwie jest małżeństwo. Robimy to, opierając się na pogłębionych analizach antropologicznych i niezmiennie dochodzimy do wniosku, że jest to związek mężczyzny i kobiety, że rację ma Konstytucja RP, która stwierdza, że małżeństwo właśnie tak rozumiane jest pod szczególną ochroną państwa. Spotkanie teologii i nauk o rodzinie na naszym wydziale jest czymś intelektualnie twórczym. Teologia dostarcza pogłębionego spojrzenia na osobę ludzką, a nauki o rodzinie przekonują i pokazują, że na takiej antropologii warto budować małżeństwo i rodzinę, i że taka wizja jest wiarygodna i służy dobru społeczeństwa. Dlatego też absolwent kierunku nauki o rodzinie jest przygotowany do pracy w miejscach, w których w różnoraki sposób wspierane są rodziny.

Co jeszcze dzieje się na wydziale?

Bardzo cenne są konferencje naukowe, szczególnie te o charakterze interdyscyplinarnym. W minionym roku razem z naszą uniwersytecką filologią przygotowaliśmy konferencję na temat hermeneutyki, czyli sposobów badania tekstu. Wymiana myśli była tu niezwykle twórcza. We współpracy z Wydziałem Nauk o Zdrowiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zorganizowaliśmy konferencję na temat miejsca duchowości w procesie terapii. Teologii bardzo zależy na wchodzeniu w dialog z różnymi naukami; chce swoje inspiracje wnieść w poszczególne obszary nauki oraz sama chce z nich zaczerpnąć wiele cennych myśli.

Na studiach teologicznych można umocnić wiarę?

Zasadniczo na wydział teologiczny przychodzą ludzie wierzący. Jednak droga jest otwarta dla wszystkich, którzy poszukują prawdy. Znamy wielu świętych Kościoła, dla których droga intelektualnych poszukiwań stała się miejscem odnalezienia łaski wiary; wspomnijmy choćby św. Augustyna, św. Edytę Stein. Jeżeli ktoś uczciwie zrealizuje studia teologiczne czy też studia związane z naukami o rodzinie, będzie to dla niego na pewno dobra droga pogłębienia wiary lub odkrycia jej. Przecież rzetelne studia są pomocą w poznawaniu prawdy, a najgłębszą prawdą ostatecznie jest Jezus Chrystus.•

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy