- Szkołą pięknego człowieczeństwa polskiego żołnierza jest liturgia - mówił ks. Marek Szkudło, wikariusz biskupi.
W Tychach uroczystości związane ze zbliżającym się Świętem Wojska Polskiego rozpoczęły się Mszą św. w kościele Marii Magdaleny. Przewodniczył jej ks. Szkudło, który w czasie kazania mówił o wartości liturgii. - Tu doświadczamy przemijającego dotknięcia Chrystusa. Modlitwa, życie sakramentalne. Zatrzymajmy się przy ołtarzu, aby usłyszeć, co do mnie mówi Jezus. Aby postawić Go w centrum. To duchowy poligon, który uczy strategii walki ze złem. To szkoła odpowiedzialności za drugiego człowieka, za dobro wspólne, którym jest ojczyzna. Od Chrystusa uczymy się służby do końca, aż do wydania samego siebie - mówił kaznodzieja.
Udział w nabożeństwie wziął również przedstawiciel Kościoła ewangelickiego ks. Kornel Undas, który podkreślił, że święto Wojska Polskiego jest zachętą do modlitwy za żołnierzy i wraz z nimi. - Nie wszędzie możemy z nimi być. Czasami muszą wystarczyć krótsze czy dłuższe wizyty duszpasterskie, ale jako kapelani modlitwą obejmujemy wszystkich, zarówno znajdujących się w Polsce, jak i za jej granicami - zaznaczył.
Po Mszy zostały złożone wieńce pod pomnikiem Powstańca Śląskiego. Następnie obyła się defilada wraz z udziałem żołnierzy, a także pojazdów, m.in. rosomaka. Na placu pod Żyrafą odbyło się wręczenie medali i orderów sponsorom oraz zasłużonym dla obronności.
Na mieszkańców Tychów po części oficjalnej czekały także pokazy skoków spadochronowych, musztry paradnej, sprzętu wojskowego oraz grupy rekonstrukcyjnej.