Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Większa od tsunami

69. Pielgrzymka Rybnicka. Pani Monika pierwszego dnia skręciła kostkę. Mimo to szła dalej na własnych nogach. Dopiero ostatniego dnia pozwoliła się kawałek podwieźć. – Ale żal było jechać. Ważne i trudne intencje trzeba zanieść osobiście na sam szczyt – mówi.

Pielgrzymom nagle przybyło siły, kiedy zobaczyli wielką tablicę z napisem: „Jasna Góra”. Czekało ich jeszcze 8 km równego marszu. Cóż to jednak znaczyło w porównaniu ze 115 km drogi w upale i ulewie, na bolących nogach! Byli też amatorzy ekstremalnych wrażeń. – W ostatnim dniu pielgrzymki idę boso – zdradza Jacek Tarasek z Wodzisławia Śl.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy