Pasjonaci porządkujący cmentarz żydowski odkryli grób pierwszego właściciela Kopalni Mysłowice. Zmarł w 1859 roku.
Mysłowicka nekropolia żydowska, znajdująca się w dzielnicy Piasek, co rusz dostarcza ciekawych odkryć. Przez lata była zaniedbana tak, że nikt nawet nie przypuszczał, iż spoczywają tu doczesne szczątki ludzi ważnych dla historii miasta. Teraz, z miesiąca na miesiąc, są tu odkrywane kolejne macewy.
Ważnym odkryciem sprzed kilku dni jest macewa Loebla Danzigera. To on założył kopalnię węgla, zwaną później Kopalnią Mysłowice, a także przez wiele lat przewodniczył deputacji miejskiej. Na jego grób natknęli się nowi opiekunowie żydowskiego cmentarza. - Nikt nie spodziewał się, że grób Danzigera będzie w Mysłowicach. To bardzo ważne odkrycie - mówi Wiesław Tomanek, jeden z inicjatorów grupy, która opiekuje się cmentarzem.
Loebel Danziger był synem Isaaca Danzigera, kupca i pierwszego Żyda w Mysłowicach, który nosił to nazwisko. Urodzony w roku 1790, zmarły w roku 1859, Loebel Danziger stał się jednym z założycieli w 1837 r. kopalni "Danzig".
W mysłowickiej wspólnocie wyznania mojżeszowego było wiele osób, które ze względu na wysoką pozycję ekonomiczną odgrywały znaczącą rolę w życiu publicznym miasta. Zapewne wiele jeszcze macew na ich grobach kryje żydowska nekropolia. Powoli są tam odkrywane. Może uda się w przyszłości odkryć grób królewskiego dystrybutora tytoniu, którym był mysłowicki Żyd Michel Jacob Orgler? A może grób spedytora stacji emigracyjnej Maxa Weichmanna, syna hurtownika Isaaka? W zeszłym roku odkryto już tutaj macewę znakomitego i dotąd pamiętanego – zwłaszcza przez historyków – Jacoba Lustiga, autora pierwszej monografii Mysłowic, z zawodu lekarza.
Pasjonaci porządkujący mysłowicki cmentarz żydowski złożyli rozbitą na kilka części macewę założyciela Kopalni Mysłowice Danuta Sowa Kupiec żydowskiego pochodzenia Loebel Danziger, którego nagrobek odkryto teraz, był współwłaścicielem także wielu innych kopalń na terenie miasta i okolic. Na końcu dzisiejszej ul. Partyzantów stała Huta Aleksander, zlokalizowana prawdopodobnie tuż za mostem, przeznaczonym obecnie do rozbiórki. Jej szczątkowe ślady zachowały w postaci brył odpadów hutniczych, leżących za przystankiem autobusowym obok mostu. Tuż obok huty przebiegała linia kolejki konnej - popularnej Rosbanki, której ślady również zachowały się do dziś w postaci metrowego nasypu. Przez kilkadziesiąt metrów przebiega on na skraju kolei piaskowej. Huta wyposażona była w 6 podwójnych pieców, a należała aż do 13 udziałowców. Najwięcej udziałów posiadał właśnie Loebel Danziger.
Z kolei na terenie Kosztów działała kopalnia „Glück Auf”. Jej pole górnicze to dzisiejszy rejon ulic Dolnej i Kopernika. Pierwsze nadanie pola górniczego „Glück Auf” miało miejsce w maju 1841 roku, natomiast do regularnej eksploatacji przystąpiono dziesięć lat później. Pierwszymi właścicielami kopalni była Luiza Sułkowska, a po jej śmierci syn Maksymilian. Od Sułkowskich udziały w kopalni kupił również Loebl Danziger. Drugą połowę udziałów miał bankier Aleksander Schreiber.
Mysłowicka wspólnota judaistyczna kształtowała się przez prawie sto lat. Już w połowie XVIII wieku ludność żydowska miała w Mysłowicach własny dom modlitwy, a opiekę religijną nad nią sprawował rabin Abraham Moises. W 1826 roku naprzeciw zameczku, w Ogrodzie Zamkowym, zbudowano masywną bóżnicę, którą w 1859 roku pokryto łupkiem. Poświęcenie skromnej synagogi wraz z inauguracyjnym nabożeństwem odbyło się 18 września 1826 roku.
Budynek bóżnicy był prosty i skromnie urządzony. Kilka lat później zakupiono przylegający do niej dom, a nad Przemszą, w pobliżu browaru, urządzono łaźnię rytualną (mykwa). Od połowy XVIII wieku ludność żydowska miała własny cmentarz (kirkut), położony za stawem huty Zofia, na tzw. Kwiatczysku (obecna dzielnica Piasek). Rabinami byli Cohn (do 1815 r.), Weissler (1815-1837), David Deutsch (1838-1846), Bach (1846-1852) i dr Jaffe (1852-1867).