250 osób bierze udział w pielgrzymce z Tychów na Jasną Górę. Najmłodszy uczestnik ma pół roku, a najstarszy - 75 lata.
Pani Maria z parafii NSPJ w Tychach idzie po raz pierwszy, żeby podziękować Matce Bożej za całe życie. Jej znajoma, pani Danusia, idzie już po raz trzeci. Za pierwszy razem bardzo ją "ciągnęło" na pielgrzymkę. - To było tak silne, że musiałam iść - wyjaśnia z przekonaniem. Podczas poprzednich pielgrzymek nie czuła zmęczenia i liczy, że w tym roku będzie podobnie. Niesie ze sobą do "omodlenia" intencje swojej rodziny. Pani Danusia podkreśla, że pielgrzymi tworzą prawdziwą wspólnotę. - W którymś momencie, może dopiero w drugim czy trzecim dniu, czujemy taką jedność, jakby było jedno ciało i jedne nogi w całej grupie - tłumaczy.
Hasłem tegorocznej pielgrzymki są słowa: "Wierzę w Syna Bożego". Jak podkreśla główny organizator i kierownik pielgrzymki ks.Stefan Nowok, chodzi także o podziękowanie za kanonizację św. Jana Pawła II. - Dziękujemy za powołania kapłańskie, które zostały "wydeptane" na pielgrzymim szlaków przez rodziców i kapłanów - dodaje ks. Stefan, który jest proboszczem parafii pw. św. Jadwigi Śl. w Tychach. Podczas wędrówki będzie modlił się o zdrowie dla chorujących parafian oraz za służbę zdrowia. - Polecamy Matce Bożej wszystkie tematy II Synodu Archidiecezji Katowickiej - zaznacza ks. Nowok.
Pielgrzymka rozpoczęła się Mszą św. w kościele św. Jadwigi Śl., której przewodniczył dziekan dekanatu Tychy Stare ks. Józef Sołtys. Pielgrzymi w asyście policji i Straży Miejskiej wyruszyli na szlak ok. 9.30. Pierwszy dzień drogi zakończą w Chorzowie, gdzie przenocują na terenie zaprzyjaźnionej parafii pw. św. Jadwigi Śl.
Najmłodszy uczestnik pielgrzymki ma pół roku ks. Paweł Łazarski /Foto Gość