- To dar wiary Kościoła katowickiego, dany dla wzmocnienia wiary w świecie - podkreślił arcybiskup.

Siedmiu kapłanów z archidiecezji katowickiej, na polecenie abp. Wiktora Skworca, wyjeżdża do pracy duszpasterskiej za granicą. Księża Mateusz i Łukasz Grochlowie, prywatnie bracia bliźniacy, wyjeżdżają do diecezji lwowskiej. Z Ukrainą są związani już od czasów seminaryjnych. – Prowadzimy rekolekcje dla dzieci z salezjańskiej parafii i widzimy, jak bardzo potrzebni tam są księża katoliccy – opowiadają. – Ludzie nieraz szczerze nas zapraszali: „Przyjedźcie tu pracować”. Księży w tym regionie brakuje, katolicy spragnieni są duszpasterstwa. Opiera się ono bardziej na indywidualnych relacjach z drugim człowiekiem. Jest to z jednej strony duże wyzwanie, ale i wielka radość.

Ks. Bogdan Kołodziej i ks. Karol Barciok posłani są do Anglii i Walii, aby pracować w Polskiej Misji Katolickiej. Ks. Kajetan Klein wyjeżdża na placówkę duszpasterską do Stanów Zjednoczonych, ks. Krzysztof Kozłowski – do Włoch, a najstarszy z posłanych kapłanów – ks. Marek Piecha – do Paryża. – We Francji można zauważyć znaki renesansu wiary wśród młodych ludzi – mówi. – Dlatego warto podjąć posługę nie tylko wśród Polaków mieszkających tam, ale pracować też dla Francuzów.

– Na Kościół trzeba patrzeć szeroko, po katolicku, nie przez pryzmat tylko własnej diecezji, trzeba być otwartym na posługę duszpasterską, gdziekolwiek jest taka potrzeba – tłumaczy abp Skworc. – Księża z naszej archidiecezji stanowią dobrą markę w świecie.

Zwracając się do wyjeżdżających księży, arcybiskup podkreślił, że będą wspierani przez diecezję i zawsze mogą tu wrócić. – Tu jest wasz dom – powiedział. – Jesteście posłani. Będziecie ambasadorami Kościoła katowickiego na całym świecie. Dziękuję za waszą dyspozycyjność.