1300 osób przeszło 22 czerwca ulicami Jastrzębia-Zdroju w III Marszu dla Życia i Rodziny.
Jastrzębie-Zdrój, 22 czerwca. III Marsz dla Życia i Rodziny Iwona Kraczkowska Kolorowy, prorodzinny marsz wyruszył z parafii NMP Matki Kościoła na Górce, a zakończył się festynem rodzinnym w parafii Podwyższenia Świętego Krzyża na Szóstce. To było radosne, niedzielne popołudnie. Uczestnicy śpiewali i wykrzykiwali hasła takie, jak: „Gdy rodzina zjednoczona, żadne zło jej nie pokona!”, „Miłość, życie i rodzina to najlepsza jest nowina”, „Chcemy rodzin z matek, ojców, chcemy więcej małych brzdąców!”.
Renata i Grzegorz Skorzybutowie z synkiem Kacprem szli po raz pierwszy i – jak sami powiedzieli – na pewno nieostatni. Nie mogło tu zabraknąć również rodziny Kobosów. Pani Barbara mówiła: – Mój synek, na urodzenie którego czekaliśmy 17 lat (starszy ma już 19 lat), ma 3 latka. Tyle, ile ma Marsz dla Życia i Rodziny, organizowany w Jastrzębiu. Każdy centymetr drogi, która jest wyznaczona na trasę marszu, jest naszym podziękowaniem Bogu za dar życia, które w cudowny sposób stało się naszym udziałem.
Uczestnicy marszu komentowali też, że priorytetem dla nich jest rodzina w Bogu silna i dlatego chcą razem kontynuować dzieło, jakim jest Marsz dla Życia i Rodziny.