Rozpoczęły się Juwenalia Śląskie 2014 i stateczne Katowice oszalały.
Zanim studenci zasiądą do intensywnej nauki przed zbliżającą się sesją egzaminacyjną, na chwilę odrywają się od rzeczywistości. Przez Katowice przetoczył się barwny korowód żaków. Przeszedł z Uniwersytetu Ekonomicznego na plac pod pomnikiem Powstańców Śląskich. Było miło - głównie dla studentów - i bardzo głośno.
Przebierańcy zwracali uwagę mieszkańców i przechodniów. Studencka fantazja w doborze strojów była nieograniczona. Oprócz klasycznych, odwiecznych kreacji - Marilyn Monroe, Lord Vader, King Kong czy pacjent szpitala psychiatrycznego - pojawiły się nowinki. Była więc zaskakująca liczba Słowianek i kilka Conchitek. Humory dopisywały, a animuszu zapewne dodawały puszki i butelki niesione w rękach, które w temperaturze 27 st. Celsjusza szybko spełniały swoje zadanie.
Słowianki zdominowały imprezę Aleksandra Pietryga /GN Pod pomnikiem Powstańców Śląskich, na rozłożonej scenie, do studentów przemówili rektorzy śląskich uczelni, a wiceprezydent Katowic Michał Luty przekazał symboliczne klucze do miasta na ręce przewodniczącej Samorządu Studenckiego UŚ Natalii Gorzelnik. Studenckie imprezy potrwają do soboty.