Reklama

    Nowy numer 11/2023 Archiwum

Pożyteczna góra złomu


Nie wiesz, co zrobić ze starym telewizorem, pralką, radiem lub zepsutym telefonem? Teraz możesz łatwo pozbyć się tego problemu. W archidiecezji rozpoczyna się nowa, ciekawa akcja.

Z naszymi śmieciami możemy zrobić coś dobrego. Jak wyjaśnia ks. Waldemar Cisło, dyrektor polskiej sekcji Kirche in Not (Pomoc Kościołowi w Potrzebie), zbiórka elektrośmieci jest okazją do wsparcia Kościoła w krajach misyjnych. Dochody z niej są przekazywane do realizacji różnych projektów tej organizacji w Afryce.


– Jednym z nich jest pomoc dzieciom w sierocińcu Lubasi Home w Livingstone (Zambia) – wyjaśnia ks. Cisło. – Poprzez zbiórkę zużytego sprzętu możemy włączyć się w budowę szkół oraz domu dla samotnej matki w Kamerunie, która wychowuje 10 dzieci. Koszt takiego domu to 1000 euro.


Akcja trwa w Polsce już dwa lata i polega na tym, że zbiera się przy pomocy parafii elektryczny i elektroniczny złom, który potem zostaje zutylizowany. Może w niej wziąć udział każdy. Poszczególne parafie będą ogłaszać, w jakie dni, o której godzinie i gdzie można składać zużyty sprzęt. Przyjadą po niego tiry firmy współpracującej z Kirche in Not. Jako pierwsze w naszej archidiecezji do akcji przystąpią 20 maja parafie z Bytomia, Piekar Śl. i Radzionkowa.
Oprócz mieszkańców miast, elektrośmieci mogą oddać instytucje, które mają dużo starego sprzętu, ukrytego w szafach i niezdatnego do użytku. Pomysł zbierania złomu nie jest nowy, bo istnieją firmy, które czerpią z tego korzyści, a gminy mają obowiązek zbierać elektrośmieci. Nie są jednak w stanie zrobić tego wszędzie. Dlatego dzięki propozycji Kirche in Not można połączyć siły. Można przynieść stare komputery, monitory, klawiatury, drukarki, klimatyzatory, telewizory, radia, magnetofony, magnetowidy, dekodery, telefony stacjonarne i komórkowe, pralki, lodówki, żelazka, odkurzacze, grzejniki, kuchenki, mikrofalówki, kable, baterie, akumulatory. Organizatorzy zachęcają, by pomóc w dostarczeniu tych przedmiotów na miejsce zbiórki osobom starszym, dla których dźwiganie ich mogłoby być problemem.


Organizacja Kirche in Not działa na całym świecie i pomaga Kościołowi, zwłaszcza w krajach misyjnych. Firma, która w całej Polsce koordynuje ten program, znajduje się w Łomazach k. Białej Podlaskiej i zatrudnia ok. 100. osób.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy