Każdy może być kompozytorem, łamaczem szyfrów lub latarnikiem zapalającym mnóstwo świateł za pomocą przycisków. Wystarczy tylko pojawić się w chorzowskim "Kapeluszu".
Od 18 marca w Parku Śląskim czynna jest interaktywna wystawa „Matematyka dla każdego”. Na kilkunastu stanowiskach znajdują się zagadki i łamigłówki matematyczne. Ekspozycja przybyła na Śląsk z Giessen, gdzie mieści się pierwsze eksperymentalne muzeum matematyczne.
- Dowiedziałam się o tej wystawie z mediów. Zgłosiłam to w szkole, bo chciałam pokazać dzieciom, że matematyka nie musi być nudna. Liczyliśmy, że wystawę zobaczą wszyscy nasi uczniowie, ale na początku marca były tylko trzy terminy - mówi Iwona Zaorska, matematyk ze Szkoły Podstawowej nr 62 w Katowicach. Do "Kapelusza" przybyła razem z klasą Va i ich wychowawcą Jackiem Gajewskim. - Uczniowie dobrze się bawią. Próbują wszystkiego. Miałem problem z równoczesnym zapalaniem świateł w jednym z testów, ale dzieci poradziły sobie bez problemu - opowiada J. Gajewski.
Po godzinie zwiedzania przyszła pora na rozstrzygnięcie konkursu na to, która grupa najlepiej rozwiązała zadania. Dzieci i młodzież są bowiem dzielone na drużyny i zdobywają punkty przy poszczególnych stanowiskach. - Oczywiście, nie wszystkie zadania są punktowane. Niektóre, jak np. spuszczanie kulek po różnych torach, służą tylko obserwacji. Przyznaję, że sama miałam problem z niektórymi zadaniami. Przyjechały jednak panie z Giessen i wszystko nam po niemiecku tłumaczyły - opowiada Magdalena Haładus, studentka Nauczycielskiego Collegium Języków Obcych w Sosnowcu.
Przy wyjściu piątoklasiści dzielili się wrażeniami. - Mnie najbardziej podoba się gra „Włącz wszystkie światła”. Udało nam się również ułożyć wieżę oraz piramidę - mówi Krystian Gabryś. - Nasza drużyna nieźle sobie poradziła - dodaje Jakub Ptasznik. - Mieliśmy właściwie problem tylko z tym, aby ułożyć literę „T” z czterech kawałków oraz kwadrat z mniejszych figur geometrycznych.
Łamigłówka „Soma Cube" i „Litera T" sprawiały również kłopoty starszym osobom. - W szkole rozwiązałem bezbłędnie wszystkie zadania, jakie dano nam z krakowskiego Goethe-Institut. Dlatego niektóre stanowiska nie sprawiają mi kłopotu. Jednak przy „T” musiałem skorzystać z podpowiedzi przewodniczki - mówi Przemysław Politański, maturzysta z Zespołu Szkół Elektryczno-Elektronicznych w Radomsku.
- Przyjechaliśmy z wybranymi uczniami z naszej szkoły - tłumaczy Ewa Sztajnert, germanistka z ZSE-E. - Współpracujemy z Goethe-Institut i od nich dowiedzieliśmy się o tej wystawie. Wszak oni wraz z Parkiem Śląskim są odpowiedzialni za tę ekspozycję.
W Polsce wystawa prezentowana jest jedynie w Chorzowie. Z „Kapelusza” ekspozycja pojedzie do Pragi i Budapesztu. - Ponieważ impreza cieszy się ogromnym zainteresowaniem, limit czasowy na grupę to godzina. Jest nas 6 przewodniczek. Pomagamy uczniom w rozwiązywaniu zadań. Nie wszystkie są odpowiednie dla wszystkich grup wiekowych, ale wszyscy uczestnicy się starają - wyjaśnia M. Haładus.
Wystawa „Matematyka dla każdego” potrwa do 8 kwietnia. Chociaż nie ma już miejsc dla grup, ekspozycję można zwiedzać indywidualnie, bez przewodnika. Wstęp bezpłatny.