Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy Gościa Katowickiego

Katowicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • GALERIE
  • KATOWICKA 1925
  • Rok Jubileuszowy
    • Sto na sto
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
  • GN 16/2025
    GN 16/2025 Dokument:(9218524,Zwycięzca śmierci)
katowice.gosc.pl → W archidiecezji → Broń dla Polski z Siemianowic

Broń dla Polski z Siemianowic przejdź do galerii

Rosomak SA - to będzie nowa nazwa Wojskowych Zakładów Mechanicznych, producenta kołowych transporterów opancerzonych.

 
17 marca 2014 r., ogólnopolska konferencja o uzbrojeniu w WZM w Siemianowicach Śląskich. Od lewej Jerzy Buzek i Tomasz Siemoniak, szef MON Przemysław Kucharczak /GN

Słynne rosomaki to sprzęt, którym najchętniej chwali się dziś polska armia. Dzięki sprawdzianowi w Afganistanie są dziś zaliczane do najlepszego tego typu sprzętu na świecie. A powstają na Śląsku, w Siemianowicach.

Generałowie, konstruktorzy, prezesi firm zbrojeniowych z całej Polski zjechali 17 marca właśnie do Siemianowic Śląskich na konferencję „Uzbrojenie polskiej armii źródłem sukcesu polskiego przemysłu”. Znajdujące się tu Wojskowe Zakłady Mechaniczne to dziś symbol sukcesu, jaki może odnieść przemysł zbrojeniowy. Podupadający zakład, który zajmował się wcześniej głównie remontami dla wojska, 9 lat temu niespodziewanie wygrał przetarg na produkcję kołowego transportera opancerzonego (w skrócie KTO) dla polskiej armii. WZM rozwinęły się i zatrudniły dodatkowych pracowników (dziś jest ich 460). Na razie wyprodukowały ponad 570 tych pojazdów. – Jesteśmy dopiero w połowie realizacji programu rosomaka. Zakład ma zapewnioną pracę w perspektywie 10 lat. W dodatku otwiera się teraz szansa na eksport – powiedział w poniedziałek w Siemianowicach Tomasz Siemoniak, Minister Obrony Narodowej.

Broń dla Polski z Siemianowic   Tu powstaje osiem transporterów miesięcznie Przemysław Kucharczak /GN Charoszyj cjel?

Pracownicy WZM oprowadzili dziennikarzy po swoim zakładzie. – W ciągu miesiąca produkujemy 8 rosomaków. Moglibyśmy łatwo zwiększyć produkcję do 16 miesięcznie, a jeśli by dostawić drugą halę, to do 32 rosomaków miesięcznie – tłumaczyli.

Dlaczego w WZM mówią o ewentualnym zwiększeniu produkcji? Większe zdolności do produkcji zawsze warto mieć, zwłaszcza kiedy Rosja prowadzi agresywne działania wobec swoich sąsiadów... Przede wszystkim jednak firma ma nadzieję na eksport, bo siemianowicki rosomak, produkowany na fińskiej licencji, doskonale sprawdził się w Afganistanie. Chwalili go żołnierze amerykańscy i inni sojusznicy z NATO, a talibowie nazywali „zielonym smokiem”.

Broń dla Polski z Siemianowic   Rosomak w trakcie produkcji Przemysław Kucharczak /GN Oczywiście to, co sprawdza się w wojnie z partyzantami, niekoniecznie musi okazać się równie skuteczne w starciu z regularnym wojskiem państwa takiego jak Rosja. Kiedy rosyjscy oficerowie przed kilku laty po raz pierwszy zobaczyli rosomaka na targach w Kielcach, półżartem mówili do Polaków: „Charoszyj cjel!”. Chodziło im być może o to, że rosomak ma dosyć wysoką sylwetkę. Dopóki jednak wady i zalety takiego sprzętu nie zostaną wypróbowane na prawdziwej wojnie, dopóty nie wiadomo, ile naprawdę jest wart. Dziś pewne jest tylko to, że na misjach takich jak w Afganistanie rosomak sprawdza się doskonale, co zwiększa jego szanse na eksport.

Przestrzelony bak

Pracownicy WZM pokazali dziennikarzom także nowy symulator typu Tasznik. Odtwarza on warunki z wieży rosomaka i służy do szkolenia jego dowódcy i działonowego. "Wieża" symulatora mocno kołysze się na siłownikach, jeśli kierowca, szkolący się obok na sprzężonym z Tasznikiem symulatorze typu Jaskier, ostro zakręci albo wjedzie do dziury. A trzeba przy tym jeszcze mieć oczy dookoła głowy, obsługiwać dalmierz laserowy, strzelać z szybkostrzelnej armaty 30 mm i karabinu maszynowego. A do tego instruktor siedzący na zewnątrz przed monitorami dokłada różnych trudności. – Możemy symulować niesprawności. Od przebitej opony po przegrzanie silnika – mówi Tomasz Nikisz z WZM. A jeden z instruktorów już klika myszą, dokładając trudności kierowcy symulatora: – O, zasymulujemy teraz na przykład przestrzelony bak. W rosomaku są dwa zbiorniki paliwa, więc kierowca powinien teraz przełączyć na ten drugi... My robimy tutaj żołnierzom tylko podstawowe, sześciodniowe szkolenie, ale na tych symulatorach wojsko mogłoby też o wiele taniej, niż na poligonie, ćwiczyć jazdę w kolumnie czy taktykę, np. radzenie sobie z zasadzkami na drodze – tłumaczy.

Broń dla Polski z Siemianowic   Tak się dokłada trudności kierowcy w symulatorze rosomaka Przemysław Kucharczak /GN

« ‹ 1 › »
Uzbrojenie dla Polski

WIARA.PL DODANE 17.03.2014 AKTUALIZACJA 18.03.2014

Uzbrojenie dla Polski

​Ogólnopolska konferencja "Uzbrojenie polskiej armii źródłem sukcesu polskiego przemysłu" odbyło się w zakładzie, który taki sukces odniósł: w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich. Dziennikarze przyjrzeli się, jak powstają tu rosomaki, zobaczyli też nowy symulator do szkoleń ich dowódców i działonowych. Zdjęcia: Przemysław Kucharczak /GN  
oceń artykuł Pobieranie..

Przemysław Kucharczak

|

GOSC.PL

publikacja 17.03.2014 19:10

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • PRZEMYSŁ ZBROJENIOWY
  • ROSOMAK
  • SIEMIANOWICE ŚL.
  • WOJSKO POLSKIE

Polecane w subskrypcji

  • Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
    • Rozmowa
    • Wojciech Teister
    Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
  • Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
    • Kultura
    • Edward Kabiesz
    Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
  • Miłosierdzie na góralską nutę
    • Kultura
    • Jan Głąbiński
    Miłosierdzie na góralską nutę
  • Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
    • Świat
    • Szymon Babuchowski
    Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X