Piotr Litwa, dotychczasowy prezes Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, zastąpił na stanowisku Zygmunta Łukaszczyka.
Jako prezes WUG wprowadził silny nacisk na kontrolowanie i promowanie bezpieczeństwa pracy. - Chciałbym, żeby każde niebezpieczne zachowanie górnika było powodem ostracyzmu koleżeńskiego - mówił przy okazji podsumowania kwestii nadzoru i bezpieczeństwa na kopalniach w 2013 roku. - Bez pobłażania trzeba chronić własne życie; myślenie, że "jakoś to będzie" jest drogą na skróty do śmierci i kalectwa.
Nowy wojewoda śląski urodził się 29 marca 1964 roku w Katowicach. Ukończył studia na Wydziale Górniczym Politechniki Śląskiej w Gliwicach w specjalności technika eksploatacji złóż. W 2000 roku na wydziale górniczym Akademii Górniczo-Hutniczej złożył i obronił pracę doktorską o wpływie czynników geotechnicznych na stan zagrożenia tąpaniami w wyrobiskach chodnikowych. Pracę w Wyższym Urzędzie Górniczym rozpoczął w 1995 roku. Dziesięć lat później objął funkcję wiceprezesa WUG, a w listopadzie 2008 roku został prezesem.
Po tragedii w kopalni Wujek-Śląsk w Rudzie Śląskiej, kiedy w 2009 roku w wyniku zapłonu i wybuchu metanu zginęło 20 górników, a 34 zostało rannych, specjalna komisja pod kuratelą P. Litwy, badając przyczyny wypadku, wskazała na liczne nieprawidłowości w kopalni, które miały wpływ na tę katastrofę. Również z inicjatywy Piotra Litwy komisje badające przyczyny tragicznych wypadków na kopalniach skonstruowały strategiczny program badawczy, w ramach którego tworzone będą rozwiązania służące bezpieczeństwu pracy w kopalniach.
Za kadencji Piotra Litwy WUG zaczął wprowadzać zasadę "zero tolerancji" dla łamania przepisów w kopalniach. Wytypowano również szczególnie niebezpieczne rejony pozostające pod wzmożoną kontrolą nadzoru górniczego. Nowy wojewoda śląski jest także zwolennikiem wprowadzenia "czarnych skrzynek", rejestrujących parametry w zagrożonych rejonach.