Około dwustu zdjęć z Gwatemali, film z wykopalisk, stroje potomków Majów oraz figurki z Ameryki Środkowej - to wszystko można zobaczyć w Muzeum Śląskim w Katowicach. Niektóre ze zdjęć prezentowane są po raz pierwszy.
– To naprawdę cenne znalezisko. Do tej pory zachowały się trzy takie pektorały. Dwa z nich znajdują się w rękach prywatnych, nasz został przekazany do muzeum – opowiadał Robert Słaboński, autor zdjęć.
Na wernisaż przybył ambasador Republiki Gwatemali w Berlinie Carlos Jimenez Licona. Przybliżył zabranym historię swojego kraju oraz Majów. Wspominał także o spotkaniu z polskimi archeologami, którzy pomagają odkrywać dobra kultury Gwatemalczyków. Wśród przybyłych gości zjawiła się również grupa studentów archeologii Uniwersytety Jagiellońskiego z Krakowa. – Byliśmy na wyprawie w zeszłym roku, to była naprawdę fascynująca przygoda – powiedziała Judyta Młynarska. – Wprawdzie pająki były okropne, ale dało się przeżyć.
– Chodzimy teraz i zastanawiamy się, czy znajdziemy się na któreś fotografii – dodaje jej kolega Gustaw Lewek. A Magdalena Krzemień z entuzjazmem opowiada o przygotowaniach do tegorocznej wyprawy. – Wyruszamy w połowie marca. Już nie mogę się doczekać – mówiła.
Wystawa została po raz pierwszy pokazana w Krakowie podczas konferencji poświęconej kulturze Majów w 2009 r. Od tego czasu ekspozycja wędruje po Polsce. Była m.in. w Szczecinie, Poznaniu, Rzeszowie, Miechowie. Przez cały czas są dodawane nowe zdjęcia. – Proszę spojrzeć. Najnowsze plansze ze zdjęciami mają wąskie ramki, te starsze mają szerokie obramowanie – tłumaczy R. Słaboński. – To dlatego, że misja ciągle działa. Wciąż coś odkrywamy i chcemy to pokazywać. Prawdopodobnie po Katowicach wystawa pojedzie do Warszawy.