Około 6 tysięcy ludzi poprowadzili przez Tychy Trzej Królowie.
Orszak Trzech Króli 2014 przemierza Tychy w pobliżu placu Baczyńskiego Przemysław Kucharczak /GN Organizatorzy szybko rozdali 4 tysiące kolorowych koron z papieru - dla wielu maszerujących ich nie wystarczyło. Pojawieniu się tak wielkiego tłumu na Orszaku Trzech Króli 2014 sprzyjała piękna, słoneczna i ciepła pogoda.
Wszyscy z idących stanowili orszak podążających konno Trzech Króli. Po drodze aktorzy odgrywali jasełkowe scenki, a na placu Baczyńskiego porywająco zaśpiewał też chór gospel God`s Property. Mieszkańcy Tychów nucili hymn Orszaku Trzech Króli "Niech spadnie nam korona z głowy". Idąc przez miasto śpiewali też kolędy.
Orszak zakończył się w "tyskim Betlejem" na schodach kościoła św. Marii Magdaleny. Trzej Królowie i wszyscy mieszkańcy Tychów, którzy za nimi poszli, oddali tam pokłon dzieciątku Jezus. Rolę Jezusa zagrało niemowlę, trzymane w ramionach przez swoją mamę, odgrywającą rolę Maryi.