Dobro podaj dalej

W rodzinach zagrożonych rozbiciem pojawiają się miłość i czułość. Niedaleko nas dzieją się cuda, o których można by napisać całą książkę.

Agnieszka Bytomska

|

Gość Katowicki 50/2013

dodane 12.12.2013 00:00
0

Wszystko zaczęło się 4 lata temu od wyjazdu do Leśniowa, na który razem z młodymi podopiecznymi Stowarzyszenia św. Filipa Nereusza pojechali ich rodzice. Dla wielu z nich była to pierwsza wizyta w kościele po kilku latach. Przed Eucharystią dzieci miały napisać na kartkach to, co chcą powiedzieć Panu Bogu. – My by też chcieli napisać to, co momy do powiedzenia! – zaproponowali wtedy dorośli. Podczas przygotowania darów wszyscy razem ruszyli w procesji, żeby złożyć swoje kartki przed ołtarzem. Kiedy w kolejnym roku znowu pojawiła się propozycja wspólnego wyjazdu, nikt nie miał wątpliwości co do miejsca. Wybór kolejny raz padł na Leśniów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy