Młodzieżowa Ślązaczka Roku 2013 Aleksandra Swoboda z Chełmu Śląskiego na pewno nie wstydzi się swoich śląskich korzeni i śląskiej godki.
Wystąpieniem o swoich dziadkach - babci Cecylii i dziadku Henryku - Ola nie tylko zadziwiła, ale i wzruszyła jurorów. - Jak Świynty Pieter mi ich zabiere kiedyś do Pon Boczka, to bydzie mi się za nimi łokropnie cnić - tłumaczyła na zakończenie.
- (…) Bo to niy som takie zwykłe dziadki. Moje dziadki som cołkiym nowoczesne, babka chodzi w szczewikach na wysokich kronflekach, sama jeździ na motorze i mie tyuż nauczyła jeździć na motorze i warzyć, a dziadek Hyniek nauczył mie jeździć na kole. Łoba se jeźdżymy i zwiedzomy okolica, kapliczki, krzyżyki, kościoły bliższe i dalsze. Dziadek nawet łobiecoł, że może - jak zdrowie pozwoli - to wybierymy się na tych kołach do Czynstochowy. Trzeba wom wiedzieć, że to moi kochani dziadkowie nauczyli mie żykać i nauczyli samych dobrych rzeczy, żebych wyrosła na dobro i robotno dziołcha, no bo piykno to żech już jest (…) - mówiła po występie Ola.
Aleksandra jest uczennicą III klasy chełmskiego Gimnazjum im. Karola Miarki. Do konkursu gwary namówili ją domownicy i nauczyciele. To nie było jej pierwsze wystąpienie. Uczennicę można było już usłyszeć w konkursach gminnych czy miejskich.
Ola chce podtrzymywać tradycję śląskiej godki. Stara się zachęcać swoje koleżanki, żeby też godały. Bo one godajom, ale czasem z oporem. Ola godo i bydzie godać. - Bo Chełm to naszo mało ojczyzna, a Śląsk to naszo wielko ojczyzna - wyjaśnia.
Finał tegorocznej edycji konkursu „Po naszymu, czyli po śląsku” odbył się w niedzielę 24 listopada w Domu Muzyki i Tańca w Zabrza. Tytuł Ślązaczki Roku 2013 zdobyła Ewelina Sokół-Galwas z Wodzisławia Śląskiego. Tytuł honorowego Ślązaka Roku 2013 otrzymał prof. Karol Daniel Kadłubiec.