Prawie 700 ministrantów z naszej archidiecezji zaplanowało wyjazd na rekolekcje podczas trwających wakacji.
To o 130 osób więcej niż rok temu. W tym roku rekolekcje odbywają się w pięciu miejscach: Bielsko-Biała-Lipnik (dwa punkty), Brenna (ośrodek klerycki), Brenna-Leśnica i Kalna koło Żywca.
Podczas 5 turnusów rekolekcje przeżywało 18 grup. - Widać, że jest już zapotrzebowanie na więcej - zaznacza ks.Cezariusz Wala, archidiecezjalny duszpasterz ministrantów.
Uczestnicy rekolekcji to chłopcy od szkoły podstawowej wzwyż. W planach mają Mszę św., modlitwy, szkołę liturgii i śpiew. To wszystko pozwala im zbliżyć się do Boga i lepiej zrozumieć sens służby przy ołtarzu.
Oprócz tego mają też chwile na wspólną zabawę. Najbardziej lubią grać w piłkę nożną. Ci starsi, którzy w czwartym turnusie byli w Brennej, mogli zakosztować przygody w kajakach i jazdy rowerami wodnymi. Doskonała pogoda sprzyjała zabawie na wodzie.
Więcej o rekolekcjach ministranckich będzie można przeczytać w 33. numerze katowickiego dodatku do "Gościa Niedzielnego".
Tak ministranci w Bielsku-Białej-Lipniku śpiewali swoją ulubioną piosenkę o św. Janie Bosko: