Uśmiechnięte, trzeźwe oczy

Świadectwo. Kornel wiedział, że przeżyć może tylko wtedy, gdy nie będzie więcej pił. Dla Doroty życie alkoholików było niezbadanym lądem. Ich dwa światy połączyły się podczas pielgrzymki do Lourdes. Od tamtego momentu cieszą się sobą i wiedzą, jak ważna jest w ich codzienności wiara i właściwe rozpoznanie Bożej łaski.

Agnieszka Jarczyk

|

Gość Katowicki 32/2013

dodane 08.08.2013 00:00
0

Dom państwa Jonderków położony jest w Stanowicach. Cisza i spokój okolicy są bardzo potrzebne do wspólnego przeżywania każdego dnia, dzielenia się troskami, radościami. I do kontemplowania Pana Boga, który w domu Kornela i Doroty stanowi centrum życia rodzinnego. Wspólnie z czwórką swoich dzieci pielgrzymują do Częstochowy, Niepokalanowa, Medjugorje, bo wiedzą, że za wstawiennictwem Maryi Bóg spełnia ich prośby. Każdego też poranka modlą się razem o przeżycie trzeźwego dnia, a wieczorem dziękują za to, że Pan ich wysłuchał.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy