Małżeństwo z rozsądku

Hala wystaw „Kapelusz” w Parku Śląskim w piątek gościła wielu architektów i przedstawicieli samorządów, bo głównym tematem tegorocznego pikniku jest: „Architekt/gmina – partnerstwo na dobre i złe”. Nie zabrakło delegacji z Zabrza, Wilkowic, Jastrzębia i, oczywiście, Chorzowa.

- Pomysł pikniku zrodził się trzy lata temu. Inspiracją były projekty, które w Parku Śląskim już są. M.in. właśnie „Kapelusz”, którego pomysłodawcą był Jerzy Gottfried - wyjaśnia W. Zamorski.

Zeszłoroczny piknik był ukłonem w stronę architektów lat 50. i 60. ub. wieku, którzy park dopiero tworzyli. W tym roku organizatorzy chcą przypomnieć, że jest coś takiego, jak architektura i jak bardzo jest ona potrzebna. O jej roli opowiadali Andrzej Grzybowski, rektor Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach, i Zbigniew Kamiński, dziekan Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej w Gliwicach.

Prezes Parku Śląskiego mówił o nowych inwestycjach. Zwrócił uwagę na postęp w budowaniu kolejki „Elka”, która jest jedyną w kraju nizinną kolejką. W przyszłym tygodniu montowany będzie do niej napęd, a w kolejnym rozpoczną się testy. Powstał też pomysł, żeby każda z 15 kabin upamiętniała zasłużonego Ślązaka. O których mieszkańcach Śląska będzie można przeczytać w gondolach, dowiemy się już na przełomie sierpnia i września.

„Śląskie miejsce spotkań” jest kolejną koncepcją ulepszenia parku, która ma go uczynić atrakcyjniejszym dla rodzin. Natomiast „Wesołe Miasteczko” wzbogaci się w przyszłym roku o 23 nowe urządzenia.

Podczas imprezy można podziwiać wystawy katowickiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Śląskich oraz inżynierskie prace dyplomowe absolwentów Wyższej Szkoły Technicznej i Politechniki Śląskiej.

W sobotę odbędzie drugi dzień pikniku, który będzie bardziej nastawiony na rozrywkę. Dzieci dowiedzą się, czym jest przestrzeń. Nie zabraknie dla nich również gier i zabaw.