Kult maryjny nie jest w naszych obu krajach tylko świadectwem historii czy sztuki, ale jest przede wszystkim pierwiastkiem naszego życia duchowego.
Pochodzę z Hradca Králové, miasta, które od czasów niepamiętnych jest przystankiem na drodze z Pragi do Wrocławia i z powrotem. Kłodzko wytworzyło także kościelną jedność w ramach archidiakonatu Hradec Králové, trwającego ponad cztery wieki. Przyjeżdżam z Pragi, która była duchowym centrum hrabstwa kłodzkiego do lat 70. ubiegłego wieku. Śląsk nazywali i nazywają artyści i historycy perłą. Nie można zrozumieć czeskiej historii bez historii Śląska. Historii zarówno kulturowej, ekonomicznej, jak i politycznej. Jestem wdzięczny, że mogę dziś przeżywać prawdziwość słów prymasa Polski kard. Augusta Hlonda, gdy nazywał Piekary chlubą, skarbem, tradycją, sprawą serca i świętą potrzebą Ślązaków, co potwierdzają także słowa waszego i naszego nuncjusza Francesca Marmaggiego, który napisał: „Dopiero teraz rozumiem pobożność śląskiego ludu”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.