O mocne wsparcie dla rodziny ze strony państwa zaapelował abp Skworc podczas przemówienia do pielgrzymów zgromadzonych na piekarskim wzgórzu.
Bracia!
Kiedy przeżywamy Rok Wiary nasuwa się uprawnione pytanie: jaka jest nasza wiara? Jedną z metod „mierzenia” intensywności wiary jest obserwacja jej zewnętrznego manifestowania, a więc udział w praktykach religijnych. Bada je Instytut Statystki Kościoła Katolickiego. Z badań wynika, że udział Polaków we Mszy św. niedzielnej (to najważniejsza modlitwa-liturgia) wynosi około 40 % zobowiązanych. Pamiętając o słowach Jana Pawła II, że Ecclesia de Eucharistia vivit, mamy poważny obowiązek udziału we Mszy św. niedzielnej, która buduje Kościół. Napisał Jan Paweł Wielki: „…dziś chciałbym z mocą wezwać wszystkich do ponownego odkrycia niedzieli: Nie lękajcie się ofiarować waszego czasu Chrystusowi!” I dodał: „Czas ofiarowany Chrystusowi nigdy nie jest czasem straconym...” (Dies Domini 7).
Właśnie świętowaniu niedzieli było poświęcone tegoroczne piekarskie sympozjum. Musimy sobie bracia przypomnieć III Boże Przykazanie – pamiętaj, abyś dzień święty święcił! Oznacza to, że w tym dniu mamy przykładać się do świętych słów, zajęć i świętego życia. Nie wolno nam umniejszać Kościoła przez nieobecność na niedzielnej Mszy św., a tak, jak czasem zauważacie w parafiach się niestety dzieje. Bądźcie zatem Bracia apostołami świętowania niedzieli i dajcie tego przykład! Wspólnie wołamy do Pana: przymnóż nam wiary, abyśmy byli solą ziemi!
Moi Drodzy!
Wielu z nas pamięta dobrze rok 1983, kiedy na lotnisko Muchowiec przybył Jan Paweł II. Tam spotkał się z Matką Bożą w Piekarskim Wizerunku i pozwolił Ją nazywać Matką Sprawiedliwości i Miłości Społecznej, a do niezliczonych rzesz (mówiono wtedy o 1,5 mln pielgrzymów) głosił Ewangelię pracy. Powiedział m.in.: „Praca ludzka stoi bowiem w pośrodku całego życia społecznego. Poprzez nią kształtuje się sprawiedliwość i miłość społeczna, jeżeli całą dziedziną pracy rządzi właściwy ład moralny. Jeśli jednakże tego ładu brak, na miejsce sprawiedliwości wkrada się krzywda, a na miejsce miłości nienawiść”.
Aby zapobiegać brakowi ładu społecznego, krzywdzie i nienawiści w życiu społecznym, Jan Paweł II upomniał się wtedy, w 1983 roku w głębokim stanie wojennym, o uprawnienia człowieka pracy, w tym o prawo do robotniczych zrzeszeń, czyli o prawo do tworzenia związków zawodowych (wtedy wszystkie były zawieszone).
Dziś po 30 latach od wypowiedzenia tych słów, kiedy cieszymy się pełną wolnością zrzeszania, towarzyszy nam refleksja o roli związków zawodowych dzisiaj, a zwłaszcza w sytuacji konfliktów między pracodawcami a pracobiorcami. Idąc – po linii społecznego nauczania Jana Pawła II – trzeba przypomnieć, iż Jego zdaniem jedyną drogą rozwiązywania konfliktów jest dialog: czyli rozmowa, czyli komisja trójstronna, a w punkcie wyjścia dobra wola u zainteresowanych stron.
Ważne są też dwie fundamentalne zasady Katolickiej Nauki Społecznej: państwo powinno w kwestiach pracowniczych stanąć po stronie słabszego, a tym słabszym w układzie pracodawca-pracobiorca jest zawsze pracownik; i postulat drugi: gwarantować prawo do wypoczynku, a zwłaszcza chronić niedzielę, jako dzień wolny od pracy, dający wszystkim możliwość wspólnego odpoczynku i świętowania.
Drodzy Bracia!
Pozostając przy problemie pracy, trzeba wspomnieć zjawisko bezrobocia. W tej kwestii nasza Ojczyzna potrzebuje zaangażowania i entuzjazmu wszystkich, bo bezrobocie jest owocem ludzkiego błędu. Skala bezrobocia osiągnęła wskaźnik dwucyfrowy (14%). To dużo. Aktualnie bez pracy pozostaje ponad 2 mln ludzi. Według opinii specjalistów, zbyt wysokie opodatkowanie pracy niszczy ekonomiczną aktywność, co powoduje zastój w tworzeniu miejsc pracy lub wręcz ich likwidację.
Odpowiedzią na ten stan jest migracja za pracą, bo ludzie – młodzi, młode małżeństwa i rodziny – projektując przyszłość, nie widzą jej w Polsce i wyjeżdżają. W naszej metropolii dochodzi do zjawiska depopulacji – to zjawisko dotyczy przede wszystkim diecezji opolskiej i tego województwa, które każdego roku zmniejsza się o 5 tys. mieszkańców. Zjawiskiem wyludnienia zagrożone jest również województwo śląskie.
Dlatego tu, dziś – z Piekar Śląskich, od Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej – wołamy do rządzących o poważne zajęcie się tą kwestią i odważne decyzje, bo grozi nam demograficzna katastrofa, m.in. z powodu migracji.
Jako obywatele tego kraju, jesteśmy bardzo zainteresowani losami piątkowej inicjatywy ustawodawczej Prezydenta RP, pod hasłem "Dobry klimat dla rodziny". I życzymy jej jak najlepiej!