Sensacyjny wynik VI edycji Dyktanda dla Rodzin.
Kilkadziesiąt rodzin, głównie ze Śląska, stanęło do walki z tekstem napisanym przez prof. Walerego Pisarka, który miał formułę modlitwy. Był zatytułowany "Wieże wiary".
Kilka pokoleń wspólnie głowiło się nad poprawną pisownią wyrazów takich jak "stułbia", "chełbia", "puklerz" czy "koncerz".
Po raz pierwszy w historii dyktand zdarzyło się, że zwycięska drużyna nie popełniła ani jednego błędu ortograficznego.
Janina Bochenek, Anna i Magdalena Danel to babcia, mama i córka, które już w ubiegłym roku pokazały, że dobrze znają zasady pisowni - zajęły wtedy trzecie miejsce.
- W ubiegłym roku było więcej wyrazów, których nie znałam. W tym roku myślę, że wiele pułapek wiązało się ze zrozumieniem kontekstu, tak jak np. w słowie "podłuż": nie chodziło o podłożenie, ale przedłużenie - mówiła Anna Danel.
- Panie są "Rodziną wiarygodną", przynajmniej w kwestii ortografii - żartował prof. Walery Pisarek, nawiązując do hasła tegorocznego Metropolitalnego Święta Rodziny.
Zwycięska drużyna w nagrodę pojedzie na wycieczkę do Brukseli.