Czarne chmury nad studentami
Ośrodek Dydaktyczny UŚ zmaga się z problemami, więc władze uczelni rozważają jego likwidację.
– Słyszeliśmy takie plotki już przed rokiem, ale nikt tego oficjalnie nie potwierdził – żali się Mateusz Szumilas, student drugiego roku historii. – Zresztą przeprowadzka ponoć jest pewna od czerwca, ale nam powiedziano o tych planach dopiero kilka tygodni temu.
Uniwersytet Śląski rozważa likwidację swojego Ośrodka Dydaktycznego w Rybniku z powodu braku funduszy. Miesięczny koszt utrzymania budynku to ok. 700 tys. złotych. Miasto zapewnia UŚ 242 tys. zł dotacji. Jednak przedstawiciele UŚ wyliczają problemy, które generował budynek – m.in. wysokie koszty ogrzewania. By zaoszczędzić, wyremontowana została instalacja grzewcza i elektryczna, budynek jest zamykany od 20.00 do 6.00. Poza tym zlikwidowana została sekcja administracji. Dodatkowo ośrodek szuka dochodów, wynajmując sale.
Więcej o problemach UŚ w numerze 18. katowickiego dodatku GN.
