Mimo mrozu i porywistego wiatru parafianie z Bogucic tłumnie uczestniczyli w nabożeństwie Drogi Krzyżowej.
- To była prawdziwa droga krzyżowa. Wszystkie te trudności możemy również ofiarować Panu Bogu. Dziękuję wam, że przyszliście - zwrócił się do zebranych ks. Jan Morcinek, proboszcz parafii pw. św. Szczepana (Sanktuarium Matki Bożej Boguckiej) w Katowicach-Bogucicach. Wierni parafii, jak co roku w piątek tydzień przed Niedzielą Palmową, wyruszyli ulicami dzielnicy, by wspólnie uczestniczyć w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. W tym roku trasa wiodła ulicami: ks. Markiefki, Ryszarda i Wróblewskiego. - Zmiana następuje co dwa, trzy lata. Najczęściej jest to ta sama droga, którą pokonujemy z procesją Bożego Ciała - wyjaśnia proboszcz.
Mimo niekorzystnych warunków atmosferycznych kilkaset osób - dorosłych, młodzieży oraz dzieci - modliło się wspólnie przy kolejnych stacjach. - Potrzeba naszego świadectwa i modlitwy. Jeżeli chcemy odmienić wspólnotę parafialną, musimy zacząć od modlitwy, a nie narzekania - zaznaczył proboszcz na zakończenie nabożeństwa.