– Jakże boli to zwlekanie, trwonienie czasu lekarzy na rozdętą biurokrację, gdy sami chorzy mają mało czasu, a jego horyzont wydaje się nieraz bardzo ograniczony. Boli też to nieustanne polityczne „majstrowanie” przy służbie zdrowia – powiedział chorym abp Wiktor Skworc.
Spotkał się z nimi 10 lutego w Archidiecezjalnym Domu Hospicyjnym im. Jana Pawła II w Katowicach, w przeddzień XXI Światowego Dnia Chorego. W sam ten dzień, czyli w poniedziałek 11 lutego, chorzy będą błogosławieni w kościołach archidiecezji katowickiej Najświętszym Sakramentem. Bliscy, znajomi i sąsiedzi, którzy dysponują samochodami, są proszeni, żeby pomogli chorym w dotarciu do kościołów na odprawiane dla nich Msze święte.
„Nie jesteście opuszczeni czy niepotrzebni: jesteście powołani przez Chrystusa, wy jesteście Jego przejrzystym obrazem” – te słowa ojców Soboru Watykańskiego II z „Orędzia do ubogich, chorych i cierpiących” skierował metropolita katowicki abp Wiktor Skworc do chorych podczas Mszy św. sprawowanej 10 lutego w Archidiecezjalnym Domu Hospicyjnym im. Jana Pawła II w Katowicach. Msza św. z hospicjum była transmitowana przez archidiecezjalne Radio eM, za pośrednictwem którego mogli w niej duchowo uczestniczyć wszyscy chorzy, ich rodziny, opiekunowie, pracownicy służby zdrowia, wolontariusze i duszpasterze chorych z całej archidiecezji.
Przywołując sanktuaria w Lourdes i Altötting, metropolita katowicki powiedział: – Dziś pragniemy pielgrzymować sercem do naszych narodowych i lokalnych sanktuariów maryjnych, gdzie atmosfera jest ta sama. Na duchowej mapie naszej ojczyzny są to miejsca wybrane, tchnące mocą i ciepłem – jak światła rozpraszające mroki świata i punkty orientacyjne dla wszystkich, którzy wołają o miłosierdzie, zdrowie duszy i ciała, o pocieszenie i wsparcie, o odnowienie poczucia obecności Boga i życzliwego człowieka.
Zwrócił uwagę, że „Lekarka”, to jeden z tytułów, pod którymi czczona jest Matko Boska w Piekarach Śląskich. – Zwracając się do każdego chorego, przypominam słowa ojców Soboru Watykańskiego II, którzy przed 50 laty w specjalnym orędziu napisali jakże aktualne słowa: „Nie jesteście opuszczeni czy niepotrzebni: jesteście powołani przez Chrystusa, wy jesteście Jego przejrzystym obrazem” – mówił dalej abp Skworc. Podkreślił, że Jezus jest światłem tam, gdzie wydaje się go brakować – w życiu chorych, cierpiących, w życiu człowieka, którego życie jest zagrożone. – Jednakże nie jest to światło fizyczne, lecz duchowe – jest to światło łaski – zaznaczył.
Nawiązując do pośpiechu, z jakim przynoszono chorych do uzdrawiającego Jezusa, metropolita katowicki stwierdził, że jest on podobny do karetek pogotowia, które pędzą na sygnale, by jak najszybciej znaleźć się przy potrzebującym pomocy. – Chorzy są Bożą sprawą, a w takiej sprawie konieczny jest pośpiech. Mamy tego świadomość, ale czy zawsze stać nas na ów ewangeliczny pośpiech, na bieg, by nieść pomoc, usłużyć, być blisko? – pytał kaznodzieja.
Metropolita katowicki zauważył, że ironicznym, a czasem okrutnym przeciwieństwem pośpiechu w niesieniu pomocy chorym są wielomiesięczne kolejki do specjalistów, długie oczekiwanie na specjalistyczne badania, odległe, liczone w latach, terminy operacji. – Jakże boli to zwlekanie, trwonienie czasu lekarzy na rozdętą biurokrację, gdy sami chorzy mają mało czasu, a jego horyzont wydaje się nieraz bardzo ograniczony. Boli też to nieustanne polityczne „majstrowanie” przy służbie zdrowia – powiedział abp Skworc. Dodał, że tu potrzeba najbardziej stabilizacji, która daje nie tylko chorym poczucie bezpieczeństwa, ale i buduje pokój społeczny i wzmacnia solidarność pokoleń. – Dziś wszystkim, których stać na ewangeliczny pośpiech w niesieniu pomocy chorym, składam serdeczne podziękowanie – mówił dalej. Podziękował wolontariuszom Caritas, a także 50 osobom zaangażowanym w posługę całodobowego Katolickiego Telefonu Zaufania, które rocznie przeprowadzają 10 tys. rozmów terapeutycznych.
Światowy Dzień Chorego jest obchodzony we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes.
Archidiecezjalny Dom Hospicyjny bł. Jana Pawła II w Katowicach działa od 12 lat. Placówka powstała jako pomnik Roku Jubileuszowego, ufundowany przez archidiecezję katowicką i zadedykowany Janowi Pawłowi II. W katowickim hospicjum stacjonarnym może przebywać niespełna 20 pacjentów, jednak różnorodnymi formami opieki (hospicjum domowe, Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Krzyżowicach, Stacja Opieki Caritas w Gorzycach, pielęgniarska opieka domowa) ośrodek obejmuje około 300 pacjentów.