Największą firma węglowa w Europie świętowała w Katowicach 10-lecie.
– Kompania nie tylko spłaca stare zobowiązania, ale odprowadza średniorocznie z tytułu rozmaitych podatków i opłat do budżetu oraz innych instytucji prawie 4 mld zł. Dla wielu śląskich gmin wpływy z Kompanii są sporą część ich przychodów, które w terminie wpływają do samorządowej kasy – powiedziała J. Strzelec-Łobodzińska.
Z Kompanii pochodzi ponad 30 proc. węgla kamiennego produkowanego w UE. W ciągu 10 lat kopalnie firmy wydobyły prawie pół miliarda ton tego surowca. Do budżetu państwa z KW wpłynęło w tym czasie prawie 17 mld zł. Na inwestycje wydano prawie 7,7 mld zł, z czego 1,2 mld zł w zeszłym roku.
Każdej doby kopalnie spółki wydobywają ponad 155 tys. ton węgla. Aby go załadować trzeba podstawić wagony o łącznej długości blisko 39 km. Maksymalna głębokość wydobywania węgla sięga 1142 metrów. W ostatnich 10 latach w kopalniach KW wydrążono chodniki o łącznej długości prawie 2 tys. km. Firma działa na terenie 42 gmin.
Arcybiskup Wiktor Skworc w czasie Mszy św. z okazji jubileuszu w katedrze Chrystusa Króla poświęcił górniczy sztandar z wizerunkiem św. Barbary. Życzył górnikom życia opartego na nadziei, która dotyczy zarówno doczesności jak i wieczności, oraz: – By sprawiedliwość i prawość serca, uczciwość wobec Boga i bliźniego, pozostawały podstawowymi regułami postępowania. Takiego życia, opartego na nadziei, bardzo potrzeba w dobie kryzysu, gdy poszerza się krąg wykluczenia społecznego, zwłaszcza wśród ludzi zamieszkujących na tradycyjnych osiedlach górniczych, w śląskich familokach – mówił. – Takiego życia, opartego na sprawiedliwości, potrzeba wówczas, gdy nasilają się niepokoje i emocje społeczne w środowisku górniczym, związane z nowym podejściem rządu do emerytur górniczych. Sytuacji polskiego górnictwa na pewno nie ułatwia też znaczący import węgla – wydaje się, że konieczny, bo rządzi ekonomia i rynek, chociaż nieraz można by oczekiwać skuteczniejszych działań osłonowych dla ojczystej gospodarki, co jest zawsze osłoną obywateli. Wobec tych, i wielu innych trudnych wyzwań stojących przed przemysłem wydobywczym w naszym kraju, trzeba cierpliwego dialogu i roztropnego działania! Trzeba współpracy wszystkich podmiotów życia społecznego: sprawujących władzę, spółek górniczych, związków zawodowych i śląskich gmin. Słowem: trzeba decyzji i działań opartych na właściwym porządku moralnym, na sprawiedliwości i prawości serca – dodał.