– Nasze chrześcijaństwo przeżywamy w luksusowych warunkach – przypomniał abp Wiktor Skworc.
Szóstego dnia modlących się w Katowicach o jedność gościli chrześcijanie baptyści. Hasło tego dnia brzmiało: "Wędrując ponad barierami". – Jest to temat szczególnie bliski nam, chrześcijanom na Śląsku, ponieważ dajemy wyraźne sygnały prowadzące do braterskiej zgody i wspólnej modlitwy – zauważył prezbiter Jerzy Rogaczewski, gospodarz spotkania.
Podczas modlitwy swoje świadectwo o doświadczeniu ekumenizmu dał Jacek Kopocz. "Ochrzczony, niewierzący rzymski katolik" – tak określił swoją postawę. Pan Jezus znalazł go na bieżni podczas kursów przygotowawczych na studia w Akademii Wychowania Fizycznego. Poznał na nich Tomka. – To Tomek był tym narzędziem, które przyprowadziło mnie pod krzyż – wyznał. Od niego dostał Pismo Święte, dzięki niemu uczestniczył w spotkaniach modlitewnych. – Spotykaliśmy się u Tomka. Nikt nikogo nie pytał, z jakiego jest kościoła. Baptyści wtedy byli postrzegani jak jakaś "kocia wiara", sekta. Ja byłem wyjątkowo spostrzegawczy, bo dopiero po ponad 3 latach okazało się, że Tomek był baptystą – przyznał szczerze. – Oni służyli miłością nam błądzącym – wspominał, dodając, że nigdy nie spotkał się z naciskami z ich strony. Wręcz przeciwnie – gdy ktoś pod wpływem impulsu chciał wstąpić do Kościoła baptystów, członkowie wspólnoty przekonywali go, że powinien to przemyśleć. – Mówili: "Wracasz do swojego kościoła. Idziesz do księdza do spowiedzi".
W słowie skierowanym do zebranych ks. Andrzej Malicki, pastor Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego, przypomniał o potrzebie jedności w Chrystusie, tak, jak mówił o niej apostoł Paweł: "Nie ma żyda i poganina, niewolnika i wolnego, kobiety i mężczyzny". – Taka jedność nie może być iluzoryczna. Nie może być uniesieniem serca. Ona jest zadaniem – zauważył. Bp Tadeusz Szurman dodał, że źródłem wszelkich podziałów jest grzech. – Tam, gdzie jest grzeszny człowiek, tam zawsze pojawiają się podziały, które nas bolą i męczą. Te podziały dotyczą życia rodzinnego, społecznego, politycznego i – niestety – również religijnego – zauważył. Jednocześnie podkreślił, że Jezus swoim nauczaniem również przekraczał bariery – rozmawiał z wykluczonymi, grzesznikami. – Wzór Chrystusa i jego uczniów obliguje nas do takich działań, aby Kościół Chrystusa był jedno – mówił.
Jednocześnie abp Wiktor Skworc przypomniał, że przeżywamy nasze chrześcijaństwo w bardzo komfortowych warunkach. – Niełatwo być chrześcijaninem w Indiach czy w Afryce. Płaci się często najwyższą cenę – zauważył. – Jesteśmy na celowniku świata, bo Chrystus był na celowniku. A nam się marzy jedność, ale nie przeciwko. Jedność dla pokoju, dla miłości – podkreślił.
Modlitwę uwielbienia podczas spotkania poprowadziła Magda Anioł z zespołem.