Wsparcie z Afryki. Jego pradziadek był królem szczepu w Togo. A on sam, czarnoskóry Eric Kossi Hounake, jest dziś wikarym w Rybniku.
Jest wysoki. Można go spotkać w parafii Królowej Apostołów w centrum miasta. Często siedzi tam w konfesjonale. – Czy wystarczająco dobrze mówi po polsku, żeby spowiadać? – rozpytywaliśmy, zanim poznaliśmy ojca Erica osobiście. To pytanie jest zasadne, bo żona wyżej podpisanego przed kilkunastu laty, po dokładnym wyznaniu grzechów, usłyszała dobiegający zza kratek konfesjonału w Rybniku głos: „A ci ti mozieś powtózić, bo ja nić nie źloziumiałem?”. Okazało się, że trafiła do przybyłego krótko wcześniej księdza z Indonezji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.