Orszaki Trzech Króli. – Chwała, chwała, chwała! – wołali animatorzy orszaków. – Na wysokości! – odpowiadali uczestnicy marszów w Katowicach i Tychach. Padający śnieg nie odstraszył nikogo. Podobnie w Chorzowie, gdzie w żywej szopce były zwierzęta z zoo.
Katowicki orszak rozpoczął abp Wiktor Skworc. – Chcę was pobłogosławić na tę wyprawę misyjną i na każdą wyprawę, którą będziecie podejmowali przez wszystkie dni nowego roku – powiedział. – I umawiamy się, że się nikt nie przeziębi! – dodał z uśmiechem. Uczestnicy ruszyli sprzed katedry podzieleni według kolorów strojów. Prowadzili ich królowie Kacper, Melchior i Baltazar. Ten ostatni przyjechał do Polski z Madagaskaru. Ma na imię Marcel i jest w nowicjacie zakonu kamilianów. W Polsce jest już prawie rok.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.