Mineralna z kopalni

KHW znalazł rozwiązanie, jak dostarczać wodę pitną górnikom bez potrzeby korzystania z plastikowych butelek.

Prawie pół miliona złotych wydała w tym roku kopalnia „Murcki-Staszic” na dostarczenie pracownikom – przede wszystkim dołowym – wody mineralnej. Oprócz kosztu zakupu jest jeszcze sprawa odzyskiwania pustych butelek, które nazbyt często zalegają w kopalni.

Rozwiązaniem problemu może być zainstalowana i uruchomiona oficjalnie 30 listopada br stacja uzdatniania wody na Ruchu „Staszic”. Co prawda wodociągi zapewniają, że woda wprost z kranu może być nawet lepsza od butelkowanej, ale pomijana jest przy tym zwykle kwestia jakości rur, którymi woda do kranu dopływa. Dlatego system zainstalowany w kopalni to wręcz mała „fabryka wody”.

Najpierw jest ona napowietrzona, dla wytrącenia żelaza (właśnie z rur) . Potem wstępnie filtrowana, by usunąć z niej żelazo i zanieczyszczenia mechaniczne. Filtr węglowy zatrzymuje związki chemiczne, mające wpływ nie tylko na bezpieczeństwo, ale też na szybciej odczuwalne - zapach i smak wody. Sterylizacja ultrafioletem służy likwidacji ewentualnych mikroorganizmów.  Następnie, w układzie mineralizacji do wody dostarczone zostaną magnez i wapń. 

Woda będzie schładzana i nasycana dwutlenkiem węgla, by pobierający ją z kranu miał wybór między gazowaną i niegazowaną. Stacja dostarczać może do 3 tys. litrów wody na dobę. - Zakup i instalacja to około czterystu tysięcy złotych. Koszt rocznej eksploatacji mamy wyliczony na około 75 tysięcy. Dojdzie jeszcze korzyść w postaci mniejszej ilości butelek, za utylizację których trzeba płacić – przekazuje Adam Kokoszka, kierownik działu spraw socjalnych i administracji w Zarządzie KHW SA. 

Jest to pierwsza taka instalacja w KHW SA. O ile się sprawdzi, podobne mogą być zakładane w pozostałych kopalniach.

    

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..