Około północy zginął górnik w kopalni "Jas-Mos". Okoliczności wypadku są wyjaśniane.
Do wypadku doszło ok. północy w kopalni w Jastrzębiu-Zdroju, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. 42-letni ślusarz dokonywał przeglądu kombajnu ścianowego. Z nieustalonych dotąd przyczyn bryła kamienia ze stropu oderwała się i trafiła w głowę pracującego górnika. Okoliczności zdarzenia bada Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku.
Górnik jest 21. śmiertelną ofiarą wypadków w kopalniach węgla kamiennego, a drugą w bieżącym tygodniu. We wtorek zginął 57-letni pracownik Przedsiębiorstwa Górniczego "Silesia" w Czechowicach-Dziedzicach.